Marek Papszun nie sprowadzi go do Legii Warszawa. „Sytuacja zrobiła się dynamiczna”
2025-12-22 09:11:09; Aktualizacja: 3 godziny temu
Za największego przegranego przejścia Marka Papszuna z Rakowa Częstochowa do Legii Warszawa został uznany przez media Dawid Kroczek. 36-latek absolutnie się z tym nie zgadza. W rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” przekazał, że dostał propozycję przeprowadzki na Łazienkowską. Dlaczego odmówił?
Dawid Kroczek po odejściu z Cracovii, w której spędził udane chwile w roli pierwszego szkoleniowca, zaskoczył następnym krokiem. Na początku lipca bieżącego roku dołączył do sztabu Marka Papszuna w Rakowie Częstochowa.
Współpraca tej dwójki nie potrwała jednak długo. Po zaledwie pół roku 51-latek zrealizował swoje marzenie i przeniósł się do Legii Warszawa. Nie zabrał ze sobą Kroczka.
Media szybko okrzyknęły byłego opiekuna „Pasów” największym przegranym całej sytuacji. „Pikanterii” dodawał fakt, że w Częstochowie następcą Papszuna zostanie były asystent Kroczka z czasów Resovii Rzeszów - Łukasz Tomczyk. Popularne
36-latek widzi to wszystko zupełnie inaczej. Przede wszystkim miał otrzymać propozycję przenosin na Łazienkowską.
- Kiedy pojawił się temat związany z Legią, powiedział mi, jak wygląda sytuacja. Zapytał mnie, czy nasza współpraca może być kontynuowana i jak patrzę na to wszystko. Natomiast, kiedy dołączyłem do Rakowa, jasno zakomunikowałem, że w ten sposób, czyli jako asystent, chcę pracować tylko rok i na taki okres związałem się z klubem z Częstochowy. Obecnie sytuacja zrobiła się dynamiczna i doszło do zmiany trenera, ale nadal uważam, że podjąłem bardzo dobrą decyzję, która mocno mnie rozwinęła jako trenera. Zdobyłem dużo nowego doświadczenia, które przyda się, kiedy będę pracował jako pierwszy trener, bo to jest moim celem - wyjaśnił Kroczek w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”.
- Rozmawialiśmy na ten temat w klubie, dostałem informację zwrotną, że nie będzie problemów, jeśli chodzi o wzajemne porozumienie między nami. W Rakowie dla nikogo nie jest tajemnicą, jakie są moje cele, jeśli chodzi o przyszłość. Obecnie mam jednak ważną umowę, o czym pan wspomniał, teraz drużyna zostanie przejęta przez trenera Łukasza Tomczyka, to on buduje sztab i będzie o wszystkim decydował. Fakt, że już razem pracowaliśmy. Łukasz był moim asystentem, teraz będzie pierwszym trenerem i mnie to cieszy. Wiem, ile pracy i wysiłku włożył w to, by znaleźć się w obecnym miejscu.
- Tak, Łukasz dzwonił do mnie, ale nie rozmawialiśmy na temat, bym został na dłużej w Częstochowie, bo wiedział, jakie mam plany - dodał.
Dawid Kroczek zamierza ponownie samodzielnie prowadzić zespół. Wiele wskazuje na to, że niebawem opuści szeregi Rakowa.




















![Niedawno zadebiutował w reprezentacji Argentyny. Ważny transfer przed Mistrzostwami Świata [OFICJALNIE]](img/photos/113833/90x60/anibal-moreno.jpg)











