Marek Papszun skreślił już nowego zawodnika Rakowa Częstochowa?! „Zaginął. Musi płacić kary”
2024-09-16 11:11:33; Aktualizacja: 2 miesiące temuRaków Częstochowa dołączył latem do kadry kilku nowych zawodników. Na tytuł transferowego niewypału pracuje z pewnością Vasilios Sourlis. Marek Papszun został zapytany o sytuację Greka po meczu z Legią Warszawa „Zaginął… został przesunięty do drużyny rezerw” - odpowiedział 50-latek, cytowany przez czestosportowa.pl.
Raków pokonał w niedzielnym hicie Legię Warszawa. Przyjezdni z Częstochowy triumfowali po bramce z pierwszej połowy Jeana Carlosa. Mecz z pewnością nie należał do przesadnie emocjonujących, aczkolwiek Marek Papszun i tak miał wiele powodów do zadowolenia.
Na konferencji prasowej 50-letni szkoleniowiec pochwalił kilku nowych zawodników, w tym szczególnie Michaela Ameyawa. Nie zabrakło jednak trudnych pytań.
Kibice zastanawiają się nad sytuacją Vasiliosa Sourlisa. Sprowadzony latem Grek miał rywalizować o miejsce w podstawowym składzie, a w połowie września nadal nie ma na koncie debiutu. Popularne
- Zaginął… został przesunięty do drużyny rezerw - skwitował krótko sprawę 21-latka na pomeczowej konferencji Marek Papszun.
W ostatnim okresie Sourlis zmagał się z kontuzją, co mogło tłumaczyć nieobecność w kadrze. Obecnie jest już jednak gotowy do gry, a więc w teorii mógłby dostać premierową szansę. Co stoi na przeszkodzie?
Jak przekazał Jarosław Kłak z portalu czestosportowa.pl, w trakcie rekonwalescencji zawodnik z Aten nie prowadził się najlepiej. Jego poziom tkanki tłuszczowej wykracza poza normę i jest pod regularną kontrolą. Zgodnie z wewnętrznymi zasadami Sourlis musi płacić kary za swoje nieodpowiednie przygotowanie.
Nie trzeba sięgać daleko pamięcią, gdy Raków miał podobne problemy z zawodnikiem. Nie tak dawno drużynę opuścił po niecałych dwóch miesiącach Kristoffer Klaesson, którego forma także pozostawiało wiele do życzenia.
Na niekorzyść Sourlisa wpływa również fakt, iż zaprezentował się bardzo słabo w wewnętrznej gierce między rezerwami a drużyną do lat 19.