Marek Papszun ujawnia. Nawet siedmiu zawodników może odejść z Rakowa Częstochowa

Marek Papszun podczas materiału podsumowującego rundę jesienną w wykonaniu Rakowa Częstochowa zdradził, że zimą struktury klubu może opuścić nawet siedmiu zawodników. Szkoleniowiec zaznaczył, że w głównej mierze chodzi o wypożyczenia.

Marek Papszun od momentu powrotu na ławkę trenerską Rakowa Częstochowa niejednokrotnie sygnalizował potrzebę wzmocnienia kadry. Trener „Medalików” ma nadzieję, że przy najbliższej okazji, jaką stanowi zimowe okno transferowe, władze klubu zadbają o podniesie poziomu w szeregach zespołu. 

Poza ruchami „do” planowane są jednak również ruchy „z”, o czym opiekun jednokrotnego mistrza kraju powiedział w materiale podsumowującym rundę jesienną.

- Oczywiście zmiany będą. Myślę, że nawet siedmiu zawodników może odejść, ale głównie na wypożyczenia. Planujemy też wypożyczenia młodzieży, aby również zaczęli grać na szczeblu centralnym. Jesteśmy już w porozumieniu z niektórymi klubami, więc szykujemy te transfery - zdradził Papszun.

Popularne

Previous

Transfery - Relacja na żywo z ostatniego dnia zimowego okna transferowego [DEADLINE DAY]

Vladan Kovačević do wzięcia

Legia Warszawa złożyła nową ofertę za gwiazdę Ekstraklasy. Prawie milion euro

Dwie oferty kupna Górnika Zabrze

Klub z Ekstraklasy chce mocno Mariusza Stępińskiego. „Jest na naszej liście. Znamy jego sytuację”

Lech Poznań dostanie za niego nawet dziesięć milionów euro?! „Wszystko się zgadza”

Piłkarz Lecha Poznań zdradził. Właściciel Rakowa Częstochowa napisał do niego dzień przed dołączeniem do „Kolejorza”

Kamil Jóźwiak wraca do Ekstraklasy?! „Porozumienie jest już blisko”

Next

O kogo może chodzić? Na myśl nasuwa się między innymi Dawid Drachal, który przy Limanowskiego otrzymuje niewiele czasu na grę.

Raków prawdopodobnie wypożyczy także Tomasza Walczaka. Wedle doniesień Szymona Janczyka z Weszlo.com młodzieżowiec jest jednym z kandydatów do wypełnienia luki po możliwym odejściu Leonardo Rochy w Radomiaku Radom.

Ponadto szkoleniowiec częstochowian poruszył kwestię transferów przychodzących.

- Nie ukrywam, że bardzo mocno liczę na to, że dołączy do nas około czterech jakościowych zawodników, którzy stosunkowo szybko będą gotowi do gry i pomogą nam w rundzie wiosennej, bo po prostu ja i drużyna tych transferów potrzebujemy - dodał.