Marek Papszun zareagował na odpadnięcie Legii Warszawa z Ligi Konferencji

Legia Warszawa straciła już matematyczne szansę na grę na wiosnę w Lidze Konferencji. Marek Papszun, który wkrótce najpewniej przejmie pieczę nad stołecznym zespołem, skomentował ten fakt dla Polsatu Sport.

Przed czwartkowym meczem wydawało się, że Legia Warszawa, pomimo ogromnego kryzysu, ma spore szanse na awans do dalszej fazy Ligi Konferencji - miała na koncie trzy punkty i perspektywę gry z teoretycznie dużo słabszymi zespołami, czyli FC Noah i Lincoln Red Imps.

W Erywaniu „Wojskowi” jednak niespodziewanie przegrali z gospodarzami 1:2, co w połączeniu z niekorzystnymi wynikami w innych spotkaniach sprawiło, że Legia straciła już nawet matematyczne szanse na dalszą grę w Europie na wiosnę.

W rozmowie z Polsatem Sport ten fakt skomentował Marek Papszun, który niemal na pewno będzie odpowiadał za wyniki stołecznego zespołu w kolejnej rundzie.

Popularne

Previous

Błyskawiczna decyzja Realu Madryt w sprawie Xabiego Alonso

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Wróci i na wiosnę będzie gwiazdą Ekstraklasy? „Podpisuję się dwoma rękami”

Marek Papszun już pociąga za sznurki w Legii Warszawa?! Tę decyzję stołeczny klub miał podjąć na jego życzenie

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Bartłomiej Drągowski z niespodziewanym powrotem do Ekstraklasy?

Vladislavs Gutkovskis łączony z klubem Ekstraklasy

Next

- Nie szokuje mnie to, bo w futbolu trudno o zszokowanie. Nie takie rzeczy się zdarzały - Rapid Wiedeń nie ma żadnego punktu, a kto by się tego spodziewał przed startem rozgrywek. Wynik Legii to na pewno duża niespodzianka, przede wszystkim martwiąca dla polskiej piłki, bo była szansa, że cztery polskie zespoły będą grały wiosną w pucharach - powiedział 51-latek.

Na przeciwległym biegunie znajduje się Raków Częstochowa, za którego wyniki Papszun aktualnie odpowiada - ma na koncie aż 11 punktów i już jest pewny dalszej gry w Lidze Konferencji.

- Oczywiście, że będzie mi żal pucharów, ale takie jest życie. Będę kibicował Rakowowi, by zaszedł jak najdalej - mówił szkoleniowiec.