Marian Huja zabrał głos po pierwszym golu

Pogoń Szczecin wygrała ligowy mecz z Motorem Lublin, a jedną z bramek zdobył dla niej Marian Huja. Portugalczyk po ostatnim gwizdku skomentował swój występ zwieńczony premierowym golem.

Pogoń Szczecin po szokującej porażce z Radomiakiem Radom w drugiej serii gier spotkała się przed własną publicznością z Motorem Lublin.

Pierwsze minuty mogły zwiastować nam kolejną katastrofę w wykonaniu zespołu Roberta Kolendowicza, bowiem fatalny błąd Valentina Cojocaru wykorzystał Mathieu Scalet i wyprowadził gości na prowadzenie.

Szczecińskiej ekipie udało się jednak szybko odpowiedzieć, kiedy to chwilę później swojego premierowego gola strzelił pozyskany w letnim oknie transferowym Marian Huja.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Przeżywa bardzo trudne chwile po odejściu z Legii Warszawa. Odpadł z czwartoligowcem

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

Wielki debiut w Lechu Poznań?!

POTWIERDZONE: Tyle Efthymios Koulouris zarabiał w Pogoni Szczecin

Z tym klubem Ekstraklasy Alex Haditaghi nie zamierza utrzymywać dobrych relacji. „Nie spodobało mi się to”

„Ulubiony” przez kibiców Legii Warszawa duet przestanie istnieć? Oni mogą odejść

Next

Show przy Krygiera kibicom zapewnił również Efthymios Koulouris, na którego koncie pojawił się dublet. Bramkę przeciwko lubelskiej ekipie zdobył jeszcze Fredrik Ulvestad i tym oto sposobem gospodarze ograli rywali 4-1, inkasując pierwszy komplet punktów.

Premierowe zwycięstwo, premierowe punkty i premierowy gol Huji, którego po meczu zapytano o odczucia towarzyszące mu po pokonaniu bramkarza rywali w drugim spotkaniu w barwach Pogoni.

- Dotychczas miałem tylko jeden taki mecz, kiedy to wróciłem po 10-miesięcznej kontuzji i też strzeliłem gola, ale to nie równa się z dzisiejszym meczem. Dziś było niesamowicie. Po ostatnim spotkaniu chcieliśmy zareagować i pokazać, że porażka była przypadkiem i jej nie powtórzymy. Jedyną różnicą jeśli chodzi o atmosferę, była wielkość stadionu. W moim poprzednim klubie w Rumunii również miałem wspaniałych kibiców - powiedział Huja.

Rywalem szczecińskiej drużyny w trzeciej kolejce Ekstraklasy będzie Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Mecz zostanie rozegrany na terenie beniaminka.