Mario Götze o swoich planach: Chcę jak najdłużej czerpać przyjemność z gry w Europie

Reprezentant Niemiec Mario Götze jest otwarty na transfer do jednej z drużyn Major League Soccer w przeciągu kilku następnych lat.

Holenderska prasa od pewnego czasu przepowiada, że pomocnik zakończy swój pobyt w PSV Eindhoven. Następnym przystankiem w karierze 29-latka wydaje się SL Benfica, gdzie funkcję trenera sprawować będzie Roger Schmidt.

W wywiadzie dla DAZN strzelec zwycięskiego gola w finale Mistrzostw Świata z Argentyną z 2014 roku wyznał, że póki co nie ma określonych planów na dalszą przyszłość, choć kusi go perspektywa gry poza Europą.

– Nie stworzyłem sobie długoterminowego planu. Futbol to zbyt dynamiczny obszar na tego typu założenia. Chcę jak najdłużej czerpać przyjemność z gry w Europie, a później może wybiorę się do Ameryki. To byłoby świetne – powiedział Götze.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Kibice Lecha Poznań chcą tego transferu. Zimowy priorytet

Next

Gracz ofensywnej formacji zmierzał ku statusowi gwiazdy, będąc wychowankiem Borussii Dortmund. Swoją seniorską karierę rozpoczął pod wodzą Jürgena Kloppa, zanim dołączył do Bayernu Monachium w 2013 roku.

Trzy lata później zawodnik powrócił na Signal Iduna Park, jednak w tamtym czasie współpracował z czterema różnymi szkoleniowcami. To był klucz, dla którego Götze nie czuł się dobrze w Dortmundzie.

– Żeby osiągnąć sukces, potrzebujesz stabilności na stanowisku trenera. W Dortmundzie miałem czterech różnych trenerów na przestrzeni czterech lat, przez co zawsze robiliśmy najpierw krok do przodu, a potem krok do tyłu. Taka sytuacja mnie nie satysfakcjonowała – dodał.