Mariusz Jop poprawił to bardzo mocno w Wiśle Kraków. „Trener cały czas nam to powtarza”

2024-12-10 16:06:13; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Mariusz Jop poprawił to bardzo mocno w Wiśle Kraków. „Trener cały czas nam to powtarza” Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Meczyki.pl [YouTube]

Wisła Kraków znacząco poprawiła wyniki od momentu gdy za jej sterami zasiadł Mariusz Jop. Defensor „Białej Gwiazdy” Dawid Szot przekonywał na kanale Meczyki.pl, że pod wodzą 46-latka drużyna poprawiła operowanie piłką. „Wierzymy, że to przyniesie efekty” - powiedział 23-latek.

Wisła Kraków notowała na starcie sezonu rozczarowujące wyniki. Z tego powodu pod koniec września przez Reymonta przetoczyła się fala zwolnień, która pochłonęła Kazimierza Moskala. Na jego stanowisko wskoczył awaryjnie Mariusz Jop.

„Biała Gwiazda” pod wodzą 46-latka momentalnie poprawiła osiągane rezultaty. Na przestrzeni 13 spotkań sięgnęła po osiem zwycięstw, dwa remisy i trzy porażki. Taki dorobek pozwolił jej na zbliżenie się do strefy barażowej.

Jopa czeka nadal mnóstwo pracy. Priorytet klubu stanowi niezmiennie awans do Ekstraklasy. Po odpadnięciu z Pucharu Polski będzie można poświęcić temu całkowicie uwagę. 

Na kanale Meczyki.pl Dawid Szot opowiedział o współpracy z emerytowanym defensorem.

- Uważam, że pod wodzą Mariusza Jopa najbardziej poprawiliśmy spokój z piłką. Wcześniej potrafiliśmy się podpalać. Przegrywaliśmy w danym spotkaniu, czas uciekał i myśleliśmy, że już musimy strzelić. Przez to pojawiała się nerwowość, niedokładność, chcieliśmy za szybko coś zrobić. Trener Jop cały czas powtarza, że niezależnie od minuty i wyniku, trzeba realizować swój plan. I wierzymy, że to przyniesie efekty - powiedział młody defensor.

Szot za kadencji Jopa nie gra zbyt wiele. W bieżącej kampanii pojawił się na murawie dwukrotnie. Więcej czasu otrzymał w trzecioligowych rezerwach.

Przed Wisłą Kraków ostatni mecz w tym roku. Już 12 grudnia jej rywalem będzie Miedź Legnica.