Mariusz Jop zapytany o przyszłość w Wiśle Kraków. „Nie wiem. Tak ustaliliśmy z prezesem”

2024-10-23 07:17:37; Aktualizacja: 2 dni temu
Mariusz Jop zapytany o przyszłość w Wiśle Kraków. „Nie wiem. Tak ustaliliśmy z prezesem” Fot. Marta Badowska / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Gazeta Krakowska

Mariusz Jop zanotował pierwszą porażkę za sterami Wisły Kraków. Jego podopieczni przegrali jedną bramką z Górnikiem Łęczna. Po końcowym gwizdku opiekun „Białej Gwiazdy” został zapytany o swoją przyszłość w klubie. „Nie wiem, na ile ma wpływ, to dzisiejsze spotkanie” - powiedział cytowany przez „Gazetę Krakowską”.

Wisła przeżywała na przestrzeni ostatnich tygodni dobre chwile. Po odejściu Kazimierza Moskala przejęta przez Mariusza Jopa drużyna notowała świetną serię czterech zwycięstw z rzędu. Dzięki temu udało jej się odsunąć od strefy spadkowej.

Wszystko, co dobre musi się kiedyś skończyć. Tak samo było z dobrą passą Jopa, który wygrał siedem pierwszych spotkań za sterami „Białej Gwiazdy”. We wtorkowym meczu z Górnikiem Łęczna zaznał po raz pierwszy smaku porażki.

Krakowska ekipa przegrała 0:1, choć stworzyła sobie znaczniej więcej sytuacji bramkowych. To jednak drużyna z województwa lubelskiego trafiła do siatki w 51. minucie. 

Na pomeczowej konferencji prasowej stawił się Mariusz Jop. Oprócz standardowych pytań o przebieg spotkania pojawiło się jedno dotyczące jego dalszej przyszłości przy Reymonta.

- Nie wiem, czy to ma wpływ na nasze ustalenia. My z prezesem ustaliliśmy, że do końca tego roku kalendarzowego będę pierwszym trenerem i umówiliśmy się na rozmowę po wszystkich spotkaniach. Nie wiem, na ile ma wpływ, to dzisiejsze spotkanie, natomiast myślę, że jest jeszcze dużo gry przed nami i na tym się będę skupiał - wyjaśnił 46-latek.

Wisła zagra na koniec miesiąca jeszcze ze swoją imienniczką z Płocka, która zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli.