Mariusz Misiura szczerze o kontrakcie z Wartą Poznań. Trener zdradza, jak to wyglądało od kuchni

2024-07-15 16:53:45; Aktualizacja: 16 godzin temu
Mariusz Misiura szczerze o kontrakcie z Wartą Poznań. Trener zdradza, jak to wyglądało od kuchni Fot. Wisła Płock
Antoni Obrębski
Antoni Obrębski Źródło: Transfery.info

Mariusz Misiura opowiada o tym, jak wyglądała jego sytuacja z Wartą Poznań.

Wiosną mówiło się o tym, że trener Mariusz Misiura zostanie następcą Dawida Szulczka w Warcie Poznań. Była to prawda, gdyż 43-latek miał już podpisany kontrakt z klubem. Nie wszedł on jednak w życiem, gdyż „Zieloni” spadli z ligi. 

Teraz Misiura jest trenerem Wisły Płock, a w wywiadzie dla naszej redakcji opowiedział, jak to wyglądało od kuchni. 

- W marcu miałem podpisany kontrakt z Wartą Poznań. Kontrakt wchodził w życie po spełnieniu dwóch punktów. Pierwszy: Mariusz Misiura musiał się dostać na najbliższą edycję kursu UEFA Pro. Drugi: drużyna Warty Poznań miała się utrzymać w Ekstraklasie na sezon 2024/2025. Od marca do maja było bardzo dużo rozmów, choćby z dyrektorem sportowym Warty. Planowanie drużyny na przyszły sezon. Wiele rzeczy zostało poczynionych, żeby przygotować się do przyszłego sezonu - powiedział szkoleniowiec „Nafciarzy”.

- Kiedy jechaliśmy na ostatnią kolejkę w I lidze z Odrą Opole, oglądaliśmy mecz w autokarze. Mówię „oglądaliśmy”, bo Daniel Kokosiński też miał taki kontrakt podpisany. Korona przegrywała 0:1 z Lechem Poznań i przy takim wyniku Warta zostawała w Ekstraklasie. Druga połowa przyniosła inne rozstrzygnięcie i kontrakt na 30 stron, podpisany w marcu, leży w domu na jakiejś półce i już nie ma żadnej wartości - dodał po chwili.

- W marcu prowadziłem rozmowy z trzema klubami Ekstraklasy. Warta Poznań była najbardziej zdeterminowana, dlatego zdecydowałem się podpisać umowę z nią. Porozumienie osiągnęliśmy w ciągu dwóch-trzech dni - odparł zapytany o długość negocjacji.

Nowym trenerem Warty finalnie został Piotr Jacek - były opiekun rezerw Legii Warszawa.