Maroko w ofensywie. Chce przekonać trzech piłkarzy do zmiany reprezentacji
2022-04-22 21:48:12; Aktualizacja: 2 lata temuMaroko wywalczyło przepustkę do gry na Mistrzostwa Świata 2022. Fouzi Lekjaa i Vahid Halilhodžić liczą, że nim wystartuje turniej, uda się nakłonić do reprezentowania kadry narodowej z Afryki kilku zawodników o marokańskich korzeniach - podaje Footmercato.net.
Selekcjoner kadry Maroka nie ma łatwego charakteru, o czym przekonali się Hakim Ziyech oraz Noussair Mazraoui. Obaj przestali być powoływani, gdyż zostali posądzeni przez Bośniaka o symulowanie urazów i stawianie własnego dobra ponad dobrej zespołu. Pokłosiem tego było zakończeniem kariery reprezentacyjnej przez zawodnika Chelsea. O ich powrót wciąż batalię toczy prezes marokańskiej federacji.
W obecnej sytuacji największą gwiazdą drużyny jest w tej chwili bezapelacyjnie Achraf Hakimi, prawy obrońca Paris Saint-Germain. 69-latek chce jednak, aby w najbliższych miesiącach obok piekielnie szybkiego zawodnika pojawiły się nowe twarze.
Nie od dzisiaj wiadomo, że we Francji znajduje się wielu graczy wywodzących się z różnych nacji. Najczęściej są to Algieria czy Senegal, ale nie brakuje również piłkarzy o marokańskich korzeniach.Popularne
Aktualnie Vahid Halilhodžić oraz Fouzi Lekjaa, prezes marokańskiej federacji piłkarskiej, skupiają się na przekonaniu do reprezentowania Maroka Amine Adliego, Mohameda-Aliego Cho oraz Sofiane Diopa, lecz to zadanie do łatwych nie należy.
Blisko 22-letni Adli, który występuje w Bayerze Leverkusen, zdążył już dwukrotnie odrzucić zakusy Marokańczyków.
O Diopa walczy również Senegal i w tej chwili bliżej mu do tej kadry.
W tej sytuacji najlepiej przebiegają rozmowy z Alim-Cho, którego bliscy kilkukrotnie wizytowali w Maroku, a możliwość wyjazdu na mundial działa na wyobraźnię 18-letniego napastnika Angers.
Były reprezentant Anglii U-16 oraz obecny reprezentant Francji U-21 w tym sezonie rozegrał 28 spotkań i zdobył dwie bramki, obie w Ligue 1.