Martin Hintergger jednak nie wróci do grania?!

Martin Hinteregger w 2022 roku, przed ukończeniem 30. roku życia zaskoczył swoją decyzją o zawieszeniu butów na kołku - przynajmniej na poziomie profesjonalnym. Powrócił do zespołu SGA Sirnitz, w którym stawiał swoje pierwsze kroki w futbolu. Gra tam zresztą do dzisiaj. 

Wydawało się, że przed środkowym obrońcą mogą być nawet najlepsze lata kariery. W końcu w sezonie 2021/2022 zdobył z Eintrachtem Frankfurt Ligę Europy, a nigdy nie zagrał w Lidze Mistrzów. Na swoim koncie ma tylko występy w eliminacjach. 67-krotnie występował w reprezentacji Austrii.

Hinteregger był pytany o potencjalny powrót na boisku przez dzienniki „Today” oraz „Die Presse”.

- Jestem w dobrej formie i mam potencjał na grę w austriackiej Bundeslidze. Gdybym trenował zawodowo przez dwa, trzy miesiące, wystarczyłoby też na ligę niemiecką. To nie tak, że nie grałem w piłkę przez półtora roku. Są też zawodnicy, którzy przez rok byli kontuzjowani i wracali na boisko - mówił Austriak.

Hinteregger dla Eintrahchtu rozegrał 138 spotkań, jednak jeszcze więcej czasu spędził w RB Salzburg, dla którego wyszedł na boisko 212 razy.

Czy jednak Hintergger wróci na profesjonalne boiska? 31-letni prezes klubu Viktoria Wiedeń poinformował, że ze względu na zaawansowaną ciążę jego życiowej partnerki będzie o to trudniej. Dziecko ma urodzić się w kwietniu.

- Nie planowałem jeszcze powrotu. Nie wychodzę tak daleko w przyszłość. Jednak nigdy nie mówi nigdy - mówił 31-latek na łamach Krone.at.