Marzenia Pereza, Gerrard priorytetem?

Najprawdopodobniej latem Florentino Perez zostanie prezesem Realu Madryt. Wybory w hiszpańskich klubach poprzedzone są obietnicami, w których spełnianiu akurat ten człowiek jest wyjątkowo dobry. Jednym z wymien(...)

Najprawdopodobniej latem Florentino Perez zostanie prezesem Realu Madryt. Wybory w hiszpańskich klubach poprzedzone są obietnicami, w których spełnianiu akurat ten człowiek jest wyjątkowo dobry. Jednym z wymienianych, pożądanych celów transferowych jest Steven Gerrard.

Jednoznacznie na temat przyszłości Anglika wypowiadają się przedstawiciele i kibice Liverpoolu. Zresztą on sam jest dokładnie takiego samego zdania - nie ma zamiaru odchodzić z ukochanego klubu i miasta. Pereza to jednak nie zniechęca.

Według angielskich mediów tuż po otrzymaniu odpowiednich uprawnień Florentino wyłoży 80 milionów funtów, aby przekonać drugą stronę do zmiany zdania. Nie ma na to jednak większych szans, więc nowo wybrany prezes sięgnie po Xabiego Alonso i Fernando Torresa.

Tam sprawa powinna wyglądać podobnie. Na przykład ten drugi z góry mówi, że nigdy nie zagra dla "Królewskich" ze względu na przywiązanie do ich lokalnego rywala - Atletico, z którego trafił do Anglii i którego jest wychowankiem.

Krótka lista Pereza zawiera jeszcze kilka nazwisk, w większości równie nieprawdopodobnych, jeśli chodzi o możliwość transferu. Cristiano Ronaldo, Kaka, David Villa, David Silva, Lionel Messi - tych zawodników chciałby widzieć latem na Santiago Bernabeu. Jeśli trzymać się realiów, ściągnięcie nawet jednego z nich będzie wielkim sukcesem. Znając jednak umiejętności doświadczonego działacza, można spodziewać się jednego z ciekawszych okien transferowych od kilku lat.