Mateusz Bogusz na wylocie z klubu?! Fatalne wieści
2025-10-17 14:03:03; Aktualizacja: 13 godzin temu
Mateusz Bogusz z wielkimi nadziejami zamieniał Los Angeles FC na Cruz Azul. Próby podbicia meksykańskiej ligi mogą zakończyć się dla niego sromotną porażką. Jak sugeruje Adrián Esparza Oteo z TUDN, już zimą może dojść do rozstania.
Mateusz Bogusz osiągnął poziom, na którym wyróżniał się nie tylko w barwach Los Angeles FC, lecz także na tle całej Major League Soccer. W sezonie 2024 zanotował imponujące statystyki - 15 zdobytych goli i sześć asyst w rozgrywkach ligowych.
Nic więc dziwnego, że ofensywny zawodnik z Rudy Śląskiej znalazł się na celowniku klubów z silniejszych europejskich lig. Wśród zainteresowanych wymieniano takie marki, jak Lazio, Udinese Calcio oraz Celtic FC. W pewnym momencie wydawało się, że to właśnie dla szkockiego giganta będzie notował kolejne liczby.
Ostatecznie jednak 24-letni piłkarz zaskoczył wszystkich swoją decyzją. Zamiast powrotu na Stary Kontynent, w styczniu tego roku przeniósł się do meksykańskiego CD Cruz Azul, które zapłaciło za niego około dziewięciu milionów dolarów.Popularne
Polak był dość ostrożnie wprowadzany do zespołu, ale w końcu parasol ochronny przestał się nad nim roztaczać. Zarówno kibice, jak i szefostwo zaczęło wymagać konkretów.
Bogusz zagrał już 35-krotnie dla „Los Cementeros”. Obecność na murawie zaznaczył zaledwie dwoma golami i siedmioma asystami. To za mało - zdecydowanie za mało.
24-latek rozpoczął sezon jako zawodnik pierwszego składu, jednak seria przeciętnych występów sprawiła, że stracił miejsce w wyjściowej jedenastce. W ostatnich meczach ligowych pojawiał się na boisku epizodycznie - 31 minut przeciwko Chivas, 15 z Pachucą, 13 z FC Juárez, 11 z Querétaro FC, 17 z Club Tijuana oraz 15 z Tigres. Łącznie uzbierał więc nieco ponad 100 minut gry, a jego jedynym „osiągnięciem” w tym czasie była żółta kartka.
Adrián Esparza Oteo sugeruje, że cierpliwość włodarzy Cruz Azul jest na wyczerpaniu. Wiele wskazuje na to, że już latem poszukają możliwości rozstania.
- Nie wiem, czy to problem z adaptacją do gry. Brak pewności siebie. Dla mnie to jasne, że to piłkarz, który nie rokuje. Nie dostaje już nawet powołań do reprezentacji Polski. Istnieje spora szansa, że pojawi się na zimowym rynku - ocenił dziennikarz na antenie TUDN.
- To zmartwienie trenera. Stawia na niego, bo w kluczowych momentach nie ma na ławce gracza o podobnym profilu do Bogusza - dodał Mark Crosas.
TUDN potwierdza, że odejście Bogusza to naprawdę realny scenariusz. Sytuację komplikuje jednak długość kontraktu i kwota, jaką zapłacono za rozczarowującego gracza.
Forma zawodnika dostarczony przez Superscore