Mateusz Borek i Robert Podoliński w ogniu krytyki. Poszło o Marcina Bułkę

2023-11-22 16:52:54; Aktualizacja: 11 miesięcy temu
Mateusz Borek i Robert Podoliński w ogniu krytyki. Poszło o Marcina Bułkę Fot. FotoPyK
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Wiesław Wilczyński [Twitter]

Marcin Bułka zadebiutował w reprezentacji Polski przy okazji meczu z Łotwą. Przy pojawieniu się golkipera na murawie komentatorzy - Mateusz Borek i Robert Podoliński, nie wspomnieli o rodzimym klubie zawodnika - Escoli Varsovia. To nie spodobało się Wiesławowi Wilczyńskiemu.

Reprezentacja Polski mierzyła się z Łotwą w ramach meczu towarzyskiego.

Podopieczni Michała Probierza pozytywnie zakończyli rok, bo pokonali przeciwnika w stosunku 2-0. Autorami bramek byli Robert Lewandowski oraz Przemysław Frankowski.

Po tej rywalizacji sporo mówi się jednak niekoniecznie na temat wyniku, a debiutantów.

Selekcjoner dał bowiem szanse Marcinowi Bułce, Karolowi Struskiemu oraz Bartłomiejowi Wdowikowi.

W przypadku pierwszego z nich debiutu oczekiwano od jakiegoś czasu. Bramkarz znakomicie spisuje się bowiem w OGC Nice i zdecydowanie zapracował na szansę.

Pojawił się na placu gry zaraz po przerwie i pozostawił po sobie dobre wrażenie.

Zaraz po rywalizacji pojawiła się jednak krytyka, ale nie w kierunku Bułki, a komentatorów TVP, czyli Mateusza Borka oraz Roberta Podolińskiego. Ci nie wspomnieli bowiem o pierwszym zespole Polaka, Escoli Varsovia.

Na ten temat wypowiedział się prezes i właściciel akademii, Wiesław Wilczyński.

„Nasza akademia Escola Varsovia miała dzisiaj wspaniały dzień, debiut naszego wychowanka Marcina Bułki w reprezentacji Polski. Niestety to święto zabrali nam komentatorzy Mateusz Borek i Robert Podoliński, nie wspominając o naszym trenerze Chańskim i akademii. Smutek” - napisał.

Marcin Bułka pierwsze kroki stawiał w takich klubach, jak Stegny Wyszogród, MDK Król Maciuś Club Płock oraz Escola Varsovia. Następnie występował w Chelsea, PSG, FC Cartagenie oraz LB Châteauroux.