Mateusz Borek nie ma wątpliwości. „Pod względem taktycznym to najlepszy trener w Polsce”

Przedstawiciele „Wojskowych” zdecydowali się na wykonanie szokującego kroku w postaci dokonania zmiany na stanowisku szkoleniowca pierwszego zespołu na finiszu trwających rozgrywek.

Ten ruch nie zdziwił zbytnio Mateusza Borka, który wyraził jednocześnie zdziwienie faktem, że wcześniej Kosta Runjaić otrzymał propozycję podpisania z klubem kontraktu do 30 czerwca 2026 roku, co będzie wiązało się teraz ze sporym wydatkiem dla stołecznej drużyny.

„Decyzja Legii o zwolnieniu Kosty Runjaicia kompletnie mnie nie dziwi. Kilka miesięcy temu dziwiłem się za to Jackowi Zielińskiemu, że przedłużył Niemcowi kontrakt. Zrobił to przedwcześnie; należało poczekać na osiągnięte wyniki: czy Legia zdobędzie mistrzostwo Polski, a może dublet? Teraz wiemy, że nie będzie ani tego, ani tego.

[...] Teraz Legia będzie musiała słono zapłacić za tę decyzję, bo Runjaić podpisał ostatecznie kontrakt do czerwca 2026 roku. Oznacza to, że część pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży Ernesta Muciego i Bartosza Slisza trafi nie na nowego piłkarza, a na konto Niemca” - napisał w swoim felietonie jeden z właścicieli Kanału Sportowego.

Następnie docenił fakt powierzenia zespołu w ręce Gonçalo Feio, co ma zostać oficjalnie ogłoszone na środowej konferencji prasowej.

„Jeśli tylko będzie on w stanie kontrolować emocje, to z merytorycznego punktu widzenia jest to bardzo dobra decyzja. Pod względem taktycznym to najlepszy trener w Polsce. Wiem, że na razie prowadził tylko Motor, w Rakowie był asystentem, ale on ma to coś «extra». Gdy rozmawiałem ostatnio z kursantami i wykładowcami szkoły trenerów, to wszyscy przyznawali, że jego wykłady są po prostu pasjonujące. A przy okazji Portugalczyk świetnie mówi w języku polskim. 34-latek musi tylko zbudować właściwą relację w szatni, wykazać się umiejętnością pracy w dużym klubie” - przyznał.