Mateusz Borek ostro o Legii Warszawa. „Śmieszy mnie to”
2024-03-01 19:08:48; Aktualizacja: 8 miesięcy temuLegia Warszawa nie sprowadziła zimą następcy Ernesta Muçiego. Nie potrafi tego zrozumieć Mateusz Borek, który skrytykował działania władz wicemistrza Polski na Kanale Sportowym.
Legia Warszawa rozstała się zimą z dwoma kluczowymi zawodnikami. O odejściu Bartosza Slisza mówiło się sporo, dlatego jego transfer do Atlanty United raczej nikogo nie zaskoczył.
Stołeczna ekipa w odpowiedzi sprowadziła nowego pomocnika Qëndrima Zybę. Tutaj warto jednak zaznaczyć, że Kosowianin to zawodnik grający nieco wyżej, aniżeli na „szóstej pozycji”.
Znacznie bardziej zaskakujące było rozstanie z Ernestem Muçim. Popularne
Oczywiście, Albańczyk był przeznaczony na sprzedaż. Dzięki udanym występom w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy jego notowania na rynku poszybowały w górę. Wydawało się jednak, że do transferu dojdzie najwcześniej po sezonie. Atrakcyjna oferta Beşiktaşu nie pozostawiła włodarzom z Łazienkowskiej wyboru.
Turecki gigant zobowiązał się do zapłaty dziesięciu milionów euro. Kwota trafi na konto Legii w kilku ratach. Pierwsza z nich jeszcze nie została zrealizowana.
Mateusz Borek nie uważa to za wystarczające usprawiedliwienie warszawskiego zespołu.
- Śmieszy mnie narracja, że Legia nie dostała na razie za dużo kasy i nie miała pieniędzy, żeby kogoś kupić. Z całym szacunkiem - jak masz 13,5 miliona euro za transfery to te pięć-sześć musisz wydawać. Sądziłem, że Legia powinna mieć już przygotowanych nowych zawodników - powiedział dziennikarz na Kanale Sportowym.
Legia Warszawa po odpadnięciu z europejskich pucharów skupia się całkowicie na rozgrywkach ligowych. Aktualnie zajmuje piąte miejsce w tabeli, tracąc pięć punktów do liderującej Jagiellonii Białystok.