Mateusz Wieteska z pozytywną weryfikacją w Ligue 1

2022-10-17 13:44:24; Aktualizacja: 2 lata temu
Mateusz Wieteska z pozytywną weryfikacją w Ligue 1 Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: L'Équipe

Mateusz Wieteska, po początkowych kłopotach, odnalazł się świetnie w Clermont Foot 63, gdzie po zmianie pozycji wyrósł na lidera swej drużyny. Polak zbiera bardzo dobre noty, wyrastając na czołowego defensora Ligue 1.

Transfer 25-latka na Stade Gabriel-Montpied nie spotkał się raczej z pozytywnym odbiorem ze strony polskich kibiców, wróżących mu szybką weryfikację na wyższym poziomie. Wedle wielu, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem w przypadku wychowanka warszawskiej Legii miał być szybki powrót do ojczyzny z podkulonym ogonem.

Tygodnie mijają, a Wieteska nie ma w planach wracać do macierzy. Ba, Polak świetnie się we Francji rozgościł, wyrabiając sobie niezłą markę. Tę poparł w głównej mierze udanymi występami, które spotykają się z pozytywnymi recenzjami tamtejszych dzienników.

Początki na pewno były trudne. Już w premierowym starciu w nowych barwach jednokrotny reprezentant „Biało-Czerwonych” musiał mierzyć się z Paris Saint-Germain, w którym na przodzie brylują Lionel Messi, Neymar i Kylian Mbappé. Oczywiście, Clermont Foot 63 poległo wówczas z kretesem 0:5, a 25-latek stał się obiektem niewybrednych żartów.

Wydaje się, że od tego czasu minęły lata świetlne. Od trzech spotkań Mateusz Wieteska obstawia rolę centralnego stopera w trzyosobowym bloku defensywnym. Zmiana trenera „Lansjerów”, Pascala Gastiena, wypaliła.

Zawodnik, występujący w przeszłości również w środku pomocy, za ostatnie starcie z wyżej notowanym AS Monaco otrzymał od „L'Équipe” szóstkę w dziesięciopunktowej skali. Wcześniej mecze z Ajaccio i Auxerre skończył z siódemką i ponownie szóstką.

Ciut lepiej Polaka ocenia portal Sofascore.com. Tam na przestrzeni wspomnianych trzech gier odnotował kolejno: 7.4 z Ajaccio, 6.9 z Auxerre oraz 7.0 w niedzielnej rywalizacji z AS Monaco.

Co ważne, w tym czasie podopieczni Pascala Gastiena sięgnęli po siedem „oczek”, szczycąc się właśnie solidną grą z tyłu - trzema straconymi golami.

Na ten moment zespół z prefektury departamentu Puy-de-Dôme okupuje dumnie ósmą lokatę w Ligue 1. Za nim znajdziemy takie marki, jak Olympique Lyon czy OGC Nice.

Ciekawe, jak na tę sprawę zapatruje się selekcjoner polskiej kadry, Czesław Michniewicz.