Mats Hummels nadal bez debiutu w nowym klubie. „To moja wina, bo nie chcę zbyt wiele zmieniać”

2024-10-25 08:48:13; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Mats Hummels nadal bez debiutu w nowym klubie. „To moja wina, bo nie chcę zbyt wiele zmieniać” Fot. FotoPyk
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Pazzidifanta.com

Mats Hummels od połowy września próbuje zaistnieć i podzielić się doświadczeniem w AS Romie, lecz na razie wychodzi mu to co najwyżej za kulisami. Stoper nie rozegrał dotąd ani jednego spotkania. Trener Ivan Jurić obiecał jednak, że Niemiec wkrótce doczeka się swojej szansy, bo teraz ma powód, aby tego nie robić.

„Giallorossi” średnio weszli w środkową fazę sezonu. Dorzucając do tego kiepski początek jeszcze pod wodzą Daniele De Rossiego, zespół w Serie A plasuje się dopiero na 10. miejscu. Trochę więcej optymizmu w serca kibiców wlało czwartkowe zwycięstwo nad Dynamem Kijów w Lidze Europy.

Nowy szkoleniowiec stara się wdrożyć własną filozofię, którą posługiwał się poprzednio w Torino. Na razie ciągle ten proces odbywa się bez mogącego z wielką chęcią podzielić się swoim doświadczeniem Hummelsa. Niemiec trafił na Stadio Olimpico na zasadzie wolnego transferu, dwa miesiące po wygaśnięciu kontraktu z Borussią Dortmund.

35-latek wszystkie dotychczasowe mecze o stawkę oglądał jedynie z perspektywy ławki rezerwowych. Jurić tłumaczył taki stan rzeczy potrzebą rozwoju innego zawodnika na tej pozycji, jednocześnie zapewniając, że na mistrza świata z 2014 roku jeszcze przyjdzie odpowiednia pora.

– Ponoszę za to odpowiedzialność. (Mats) ma świetne profesjonalne podejście. Nigdy nie opuszcza treningów. W tej chwili na tej pozycji bardziej widzę (Evana) Ndickę. Rozwija się z meczu na mecz i nie chcę zbyt wiele zmieniać w formacji defensywnej – ujawnił powód chorwacki strateg, cytowany przez portal Pazzidifanta.com.

– Na Hummelsa jeszcze nadejdzie czas. Jestem przekonany, że na boisku jeszcze wyciągnie do nas wielką pomocną dłoń. Brak jego występów to moja wina, nie jego – dodał.

AS Roma jak na razie tak bardzo nie „przecieka” w obronie. Po 11 meczach straciła osiem bramek.