Matty Cash zapewnia: Jeżeli awansujemy, spróbuję w końcu polskiej wódki!
2022-03-29 12:29:44; Aktualizacja: 2 lata temuJuż we wtorek reprezentacja Polski przystąpi do spotkania ze Szwecją, które zadecyduje o awansie na Mistrzostwa Świata w Katarze. Matty Cash zapewnia w rozmowie z Interia.pl, że zawodnikom nie zabraknie motywacji, a w przypadku awansu napije się polskiej wódki.
W ostatnich tygodniach Matty Cash prezentuje świetną dyspozycję w barwach Aston Villi, a kibice „Biało-Czerwonych” wierzą, że zdoła to przełożyć na reprezentacyjne starcie przeciwko Szwecji.
24-latek to wciąż świeżo upieczony reprezentant Polski, bowiem dotychczas zaliczył raptem trzy występy. Traktuje się go jako faworyta do gry we wtorek na pozycji prawego wahadłowego.
Cash wierzy w duży potencjał „Biało-Czerwonych”. Zawodnik uwielbia występować pod presją, dlatego ogromna stawka najbliższej rywalizacji nie wpłynie na jego pewność gry.Popularne
- Presja jest, ale uwielbiam ją! Na co dzień gram w Premier League, tam presja jest w każdym meczu. Gdy reprezentujesz swój kraj, musisz wiedzieć o oczekiwaniach kibiców. Ale przecież po to zostajesz piłkarzem, aby występować w takich meczach, jak ten ze Szwecją. Nie mogę się go doczekać... Wiem, że cała Polska zasiądzie przed telewizorami, na stadionie w Chorzowie będzie komplet. Wierzę, że zagramy dobrze i awansujemy. Bo mamy piłkarzy, których na to stać.
- Motywacji nikomu nie zabraknie, bo cała Polska wie, jak to ważny mecz. Musimy jednak skupić się na naszej robocie, myśleć tylko o niej. To powinien być nasz priorytet – analizuje Cash.
Od Casha nieprzerwanie bije pozytywna energia. Zdradza, że wtorkowe spotkanie z trybun obejrzy cała jego rodzina, a w przypadku wywalczenia awansu na mundial napije się polskiej wódki.
- Do Chorzowa przyjeżdża z Anglii cała moja rodzina: mama, tata, brat, ciocia. Przylatują już w poniedziałek. Więc jeśli awansujemy, na pewno będzie impreza. I na niej spróbuję w końcu... polskiej wódki – zapewnia kadrowicz.
Całą rozmowę można znaleźć tutaj.