Mauricio Pochettino przyjął hitową ofertę. „Gargantuiczne” wydarzenie

2024-08-15 09:17:05; Aktualizacja: 17 minut temu
Mauricio Pochettino przyjął hitową ofertę. „Gargantuiczne” wydarzenie Fot. Benjamin Gilbert / Focus Images / MB Media / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Ben Jacobs [X] | David Ornstein [Theathletic.com]

Mauricio Pochettino finalizuje swój powrót na ławkę trenerską. Argentyńczyk zadebiutuje w roli selekcjonera, prowadząc Stany Zjednoczone - potwierdzają David Ornstein i Ben Jacobs.

Amerykańska federacja po osiągnięciu rozczarowujących wyników w Copa America zdecydowała się na rozstanie z Greggiem Berhalterem, który przepracował podczas drugiej kadencji rok. Podczas poszukiwań nowego selekcjonera od początku skupiono się na dużych nazwiskach.

Przed Stanami Zjednoczonymi Mistrzostwa Świata, które będą współorganizować z Meksykiem i Kanadą. Nadzieja na wypracowanie dobrego wyniku podczas turnieju jest zatem bardzo duża. 

- To naprawdę konkurencyjny rynek pod względem wynagrodzeń i musimy być konkurencyjni, aby sięgnąć po jakościowego trenera, który moim zdaniem może posunąć nasz projekt do przodu pod względem osiąganych rezultatów sportowych. To priorytet. To coś, w co jesteśmy gotowi zainwestować i w co będziemy inwestować - zapewniał niedawno dyrektor sportowy amerykańskiej kadry, Matt Crocker.

Wszystko wskazuje na to, że poszukiwania odpowiedniego kandydata dobiegły końca. Zgodnie z doniesieniami Davida Ornsteina i Matta Lawa selekcjonerem „Jankesów” zostanie Mauricio Pochettino.

Argentyński szkoleniowiec pozostaje na bezrobociu po tym, jak rozstał się po zakończeniu ubiegłego sezonu z Chelsea. Wcześniej odpowiadał za wyniki Paris Saint-Germain, Tottenhamu czy Southampton. W klubie z St. Mary's Stadium miał okazję współpracować przez chwilę właśnie z Crockerem, który piastował wówczas funkcję kierowniczą akademii. 

Po trwających kilka tygodni negocjacjach Pochettino przystał na ofertę amerykańskiej federacji. Jak zapewnia Ben Jacobs, ważną rolę w podjęciu decyzji odegrała rodzina trenera. 

Oczywiście, 52-latek będzie mógł liczyć na pokaźne wynagrodzenie - niewykluczone, że rekordowe w historii związku. Media zza Oceanu podkreślają, że będzie to największe nazwisko za sterami kadry od czasów Jürgena Klinsmanna.