22-latek otwiera listę życzeń Realu Madryt na najbliższe lato i Hiszpanie zrobią wszystko, aby tym razem dopiąć swego.
„Los Blancos” uznali, że mają przed sobą najlepszą okazję na angaż utalentowanego napastnika - jego umowa wygasa za nieco ponad rok, a wciąż nie zgodził się podpisać nowej. Jednocześnie wypatrują oni jasnego sygnału ze strony nie tylko piłkarza, ale i PSG.
Tymczasem według „L’Équipe” zawodnik ani myśli iść na wojnę z klubem, któremu tak wiele zawdzięcza. Jednocześnie nie zmienił zdania i wciąż zamierza przenieść się do słonecznego Madrytu. Tym samym ma on nadzieję na to, że paryżanie nie będę robić mu żadnych kłopotów i wyrażą stosowną zgodę na transfer.
Te doniesienia niczego nie zmienią w sposobie myślenia Florentino Péreza, który od początku zakładał, że ruszy po Kyliana Mbappé tylko wtedy, gdy zezwoli mu na to Nasser Al-Khelaïfi, sternik ekipy z Ligue 1.
Jak podaje wspomniany dziennik, w międzyczasie Leonardo, dyrektor sportowy z Parc des Princes, szuka możliwego następcy atakującego, a jedną z opcją jest Mohamed Salah.
Mistrz świata z 2018 roku w tym sezonie strzelił 37 goli, z czego osiem w samej Lidze Mistrzów.
***
Real Madryt: Florentino Pérez gra w swoją grę w sprawie Mbappé