McLeish dostał 40 milionów na transfery

2011-06-20 12:19:28; Aktualizacja: 13 lat temu
McLeish dostał 40 milionów na transfery
Redakcja
Redakcja Źródło: News of The World

Jak podały dzisiaj angielskie media, nowo zatrudniony szkoleniowiec Aston Villi – Alex McLeish otrzymał od włodarzy klubu około 40 milionów funtów do rozdysponowania na transfery, aby wzmocnić drużynę. Ce(...)

Jak podały dzisiaj angielskie media, nowo zatrudniony szkoleniowiec Aston Villi – Alex McLeish otrzymał od włodarzy klubu około 40 milionów funtów do rozdysponowania na transfery, aby wzmocnić drużynę. Cel jest jeden – powrót do pierwszej szóstki Premiership w nadchodzącym sezonie.

McLeish, który podpisał kontrakt z „The Villans” pięć dni po tym, jak odszedł z lokalnego rywala Birmingham City, musi uporządkować sprawy kadrowe w zespole, który obecnie wciąż pozostaje w chaosie po bardzo nieudanym i burzliwym sezonie.

Pierwszym piłkarzem, którego 52 – letni Szkot będzie chciał sprowadzić na Villa Park jest nie kto inny jak jego były podopieczny z Birmin5gham City – utalentowany angielski obrońca Scott Dann (24 l.). W skompletowaniu transferu może przeszkodzić kwota odstępnego za piłkarza, która oscyluje w granicach 15 milionów funtów oraz poważna konkurencja ze strony Stoke, Liverpoolu oraz Arsenalu.

McLeish chce również zatrzymać w klubie Stewarda Downinga, który był dość mocno łączony z odejściem z klubu w obecnie trwającym okienku transferowym. Niektórzy fani „The Villans” mają nawet nadzieje, że Szkot zablokuje transfer Ashleya Younga do Manchesteru United (£16), jednak ta transakcja wydaje się już być przesądzona.

W międzyczasie, asystenci byłego selekcjonera reprezentacji Szkocji, próbują namówić Nigela Reo-Cokera aby powrócił do zespołu. 27 – letni pomocnik został „zwolniony” z Aston Villi po zakończeniu ubiegłego sezonu, pomimo tego, że w jego trakcie pełnił on nawet rolę tymczasowego kapitana.

Jednak oprócz spraw transferowych, Alex McLeish ma również na głowie inne problemy. Po przejściu do lokalnego rywala, został on znienawidzony przez fanów Birmingham City i teraz regularnie otrzymuje listy, smsy oraz telefony z pogróżkami. Włodarze Aston Villi podobno już organizują mu prywatną ochronę na wypadek przyszłych nieprzyjemności.
Więcej na ten temat: Trenerzy Anglia