Niedawno grał w Ekstraklasie, wyceniają go na 40 milionów euro!

Niesamowicie gna do przodu kariera Luki Vuškovicia. Obecnie portal Transfermarkt.de wycenia go na 40 milionów euro. Radomiak Radom może być dumny.

Luka Vušković trafił do Ekstraklasy tylko na moment. W barwach Radomiaka spędził rundę wiosenną podczas kampanii 2023/2024. Na polskich boiskach zaprezentował się bardzo dobrze, notując trzy gole w czternastu występach. Latem było jasne, że 18-latek pójdzie dalej.

Tottenham nie chciał marnować potencjału Chorwata. Już w następnym sezonie posłał go więc na wypożyczenie do KVC Westerlo. Następnym przystankiem okazał się Hamburger SV.

Postój na Volksparkstadion może nie potrwać długo. Wedle ostatnich doniesień istnieje szansa na to, że utalentowany defensor powróci wcześniej do Londynu i tam nawiąże walkę o miejsce w podstawowym składzie.

Popularne

Previous

Szykuje się powrót do Ekstraklasy?! Na ratunek kariery

Od tego transferu zacznie Marek Papszun

Kibice Legii Warszawa wyciszeni w Canal+? Jest reakcja stacji

„To najlepiej zarządzany klub w Polsce”. Bez wahania

Trzy lata temu był poza zasięgiem polskich klubów, teraz kupiła go Cracovia

Robert Lewandowski nie trenuje z FC Barceloną

Z Wisły Kraków do Ekstraklasy? „Bardzo chętnie bym go wziął”

Wielki powrót Wojciecha Szczęsnego do bramki Barcelony?!

Next

Świetna postawa Vuškovicia w Bundeslidze została doceniona przez portal Transfermarkt.de. Po najnowszej aktualizacji jego wycena wynosi 40 milionów euro. Zaliczył zatem wzrost na poziomie 22 milionów. 

Co ciekawe, aktualnie to drugi najbardziej wartościowy chorwacki zawodnik. Większa kwota widnienie jedynie przy nazwisku Joško Gvardiola z Manchesteru City (70 milionów euro).

W zestawieniu obrońców do lat 19 także znajduje się bardzo wysoko. Wspomniany portal na więcej wycenia tylko Pau Cubarsíego z FC Barcelony (80 milionów). 

Jak widać, już teraz mówimy o jednym z największych talentów na świecie. Włodarze Radomiaka mogą usiąść z dumą w fotelach i odpalając cygaro powiedzieć: „Tak, to u nas grał ten Vušković”.