MEDIA: Casillas przekonywany do transferu!

2017-10-24 12:55:24; Aktualizacja: 7 lat temu
MEDIA: Casillas przekonywany do transferu! Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: El País

Dziennikarze „El País” twierdzą, że FC Porto stara się przekonać Ikera Casillasa do odejścia.

Przyszłość Hiszpana była niepewna już pod koniec zeszłego sezonu. Kontrakt golkipera dobiegał końca, a „Smoki” zmagały się z problemami finansowymi, przez co nie były pewne co do przedłużenia współpracy. Legenda Realu chciała jednak pozostać w Porto i ostatecznie doszła do porozumienia. Okazuje się jednak, że nie jest ono do końca na rękę władzom klubu.

Mimo iż Casillas świetnie rozpoczął sezon, niespodziewanie zasiadł na ławce w trzech ostatnich meczach. O ile absencja w meczu o Taça de Portugal nie jest aż tak szokująca, tak brak podstawowego bramkarza w spotkaniach z RB Lipsk w Lidze Mistrzów oraz ligowym starciu z Paços de Ferreira wzbudziły spekulacje. „O Jogo” informowało niedawno, że powodem odstawienia Casillasa ma być fakt, iż zbyt często używa telefonu, co wpływa na jego koncentrację, ale „El País” ma inne zdanie.

Według hiszpańskich dziennikarzy, Porto nadal znajduje się w trudnej sytuacji finansowej i szuka sposobu, by z niej wyjść. UEFA prowadzi śledztwo w sprawie naruszenia przepisów Finansowego Fair Play, dlatego władze klubu chcą pozbyć się niektórych zawodników. Jednym z głównych kandydatów jest właśnie Casillas, który inkasuje rocznie pięć milionów euro brutto, co czyni go najwięcej zarabiającym zawodnikiem zespołu.

„Smoki” wierzą, że wciąż mogą zarobić na doświadczonym bramkarzu, który latem wzbudzał spore zainteresowanie. Przede wszystkim chodzi jednak o pozbycie się ciążącego na klubowej kasie kontraktu. Do ewentualnego transferu miałoby dojść w styczniu, dlatego bramkarz miał zostać posadzony na ławce, by łatwiej było go przekonać do odejścia.

Zanim został odstawiony, Casillas wystąpił we wszystkich dziesięciu meczach Porto. W tym czasie był ostoją obrony - siedem razy zachował czyste konto i dopuścił do utraty sześciu bramek, z czego trzy padły w pojedynku z Beşiktaşem.