MEDIA: Porozumienie w sprawie Ramseya. Transfer nawet w tym miesiącu!
2019-01-03 09:44:19; Aktualizacja: 5 lat temuSprawa przyszłości Aarona Ramseya coraz bardziej zbliża się ku wyjaśnieniu.
Real Madryt dopiero co na poważnie dołączył do wyścigu po usługi Walijczyka, ale wygląda na to, że zarówno „Królewscy”, jak i Paris Saint-Germian czy Bayern będą musieli obejść się smakiem. Włoskie media są przekonane, że sprawa została w zasadzie zamknięta, a nawet jeśli nie, jest ku temu bardzo bliska. Nowym klubem Ramseya ma zostać Juventus FC.
Negocjacje trwają od kilku tygodni i już wcześniej pojawiały się informacje i zbliżającym się porozumieniu. Teraz jest ono jeszcze bliżej, a postać pomocnika Arsenalu zyskała miejsce na okładkach największych dzienników sportowych na Półwyspie Apenińskim.
„La Gazzetta dello Sport” przekazuje, iż porozumienie udało się osiągnąć przy kwocie 6,5 miliona euro. Właśnie tyle ma zarabiać piłkarz po przeprowadzce, ale po spełnieniu odpowiednich warunków ma inkasować jeszcze więcej. Pensja ma wzrosnąć do siedmiu milionów, jeśli Ramsey zagra w ponad 50 procentach meczów oraz o kolejne pół miliona, jeśli występów będzie 70 procent spośród możliwych. W przypadku uniknięcia kontuzji zawodnikowi nie powinno być szczególnie trudno, by zrealizować wyznaczone cele. Popularne
O krok dalej idzie „Corriere dello Sport”. Zdaniem tego dziennika negocjacje nie zostały jeszcze w pełni zakończone, ponieważ na horyzoncie pojawiła się nowa możliwość. Korzystając z porozumienia z piłkarzem, mistrzowie Włoch uznali, iż to dobra okazja, by sprowadzić go z wyprzedzeniem. Styczniowy transfer miałby kosztować około pięć milionów euro, a przynajmniej tyle ma zaoferować Juventus.
Na razie nie wiadomo, co o ofercie „Bianconerich” pomyśli Arsenal, ale sam Ramsey jest otwarty na takie rozwiązanie. W obecnym klubie Walijczyk występuje w Lidze Europy, natomiast w Turynie mógłby pomóc nowym kolegom w zrealizowaniu celu w postaci zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Przyspieszenie transferu z pewnością ucieszy też trenera Massimiliano Allegriego, który miewał w obecnym sezonie problemy z obsadą środka pola.