MEDIA: Tak źle jeszcze nie było. Mourinho na wojnie z zarządem United
2018-07-30 09:30:34; Aktualizacja: 6 lat temuMenedżer José Mourinho popadł w konflikt z szefostwem Manchesteru United.
Brytyjscy dziennikarze twierdzą, że na Old Trafford nie dzieje się dobrze, a ostatnia konferencja prasowa José Mourinho jest tylko na to dowodem. Portugalczyk po porażce 1:4 z Liverpoolem zasiadł za mikrofonami i odpowiadając na pytania dziennikarzy atakował wszystko i wszystkich, narzekając, że klub nie daje mu odpowiednich środków na wzmocnienia oraz krytykując swój skład.
Pełne wypowiedzi szkoleniowca można przeczytać tutaj - http://transfery.info/116857,mourinho-ostro-po-meczu-z-liverpoolem-to-nawet-nie-jest-moj-sklad.
„Daily Mail” informuje, że wybuch menedżera nie wziął się z niczego. Już od jakiegoś czasu „The Special One” nie utrzymuje najlepszych stosunków szczególnie z Edem Woodwardem. Panowie spierają się głównie o transfery, ponieważ Mourinho oczekuje większego wsparcia finansowego od klubu, natomiast wiceprezes „Czerwonych Diabłów” jest przekonany, że dostępne środki wystarczyły, by dokonać odpowiednich wzmocnień.Popularne
Część zawodników przebywa jeszcze na urlopach po zakończeniu mundialu w późniejszych fazach turnieju, co swoją drogą również nie podoba się Mourinho. Mimo to menedżer domaga się od klubu kolejnych transferów, na co nie otrzymał zgody właśnie od Woodwarda. Wspomniany dziennik twierdzi, że relacje między 55-latkiem a zarządem nie były jeszcze tak napięte.
Przypomnijmy, że według ostatnich doniesień priorytetem Mourinho jest sprowadzenie środkowego obrońcy, a głównym kandydatem jest Harry Maguire, którego transfer może kosztować ponad 60 milionów funtów. Menedżer podkreślał jednak w rozmowie z dziennikarzami, że chciałby sprowadzić dwóch zawodników. Wygląda na to, że jeśli będzie chciał tego dokonać, musi najpierw pozbyć się któregoś z obecnych w zespole zawodników.
Dziennikarze dodają, iż burzliwa wypowiedź na konferencji prasowej miała wywrzeć presję na zarządzie, lecz wiele wskazuje na to, że może ona odbić się jedynie na menedżerze. Obecni na zgrupowaniu w USA zawodnicy nie są zbyt zadowoleni z tego, iż szkoleniowiec otwarcie stwierdził, że część z nich i tak opuści zespół, a młodzi gracze też nie czują się zbytnio zmotywowani opiniami Portugalczyka.
Na ten moment moment nie ma jeszcze mowy o rozstaniu z menedżerem, ale najbliższe tygodnie mogą być kluczowe w kwestii dalszej współpracy obu stron.