Mesut Özil komentuje finał Mistrzostw Świata: Nie ma Benzemy, nie ma zabawy

W niedzielne popołudnie doszło do finału Mistrzostw Świata w Katarze, w którym mierzyły się ze sobą Argentyna oraz Francja. Mecz obfitował w wiele zwrotów akcji, a o zwycięscy decydowały rzuty karne.

W nim lepsi okazali się podopieczni Lionela Scaloniego, którzy pokonali w nich rywala w stosunku 4-2.

Głównymi bohaterami rywalizacji byli natomiast ci, o których mówiło się przed spotkaniem najwięcej, czyli Lionel Messi oraz Kylian Mbappé.

Pierwszy z nich zdobył dwa gole, a drugi trzykrotnie pokonywał Emiliano Martíneza.

Od kilku dni jednym z głównych tematów był natomiast Karim Benzema i jego domniemany konflikt z selekcjonerem „Trójkolorowych” Didierem Deschampsem. Mówiło się bowiem, że napastnik Realu Madryt jest w pełni zdrów i mógłby wystąpić w finale.

Prawdopodobnie innego zdania był jednak selekcjoner, który wolał postawić na sprawdzone opcje i nie planował stawiać na 35-latka.

Głos w sprawie zabrał zatem były zespołowy kolega Benzemy Mesut Özil, który skomentował porażkę mistrzów świata z 2018 roku, odnosząc się właśnie do absencji napastnika.

„Nie ma Benzemy, nie ma zabawy” - napisał krótko na Twitterze Niemiec.

No Benzy, No Party 🤷🏻‍♂️🇫🇷🏆

— Mesut Özil (@M10) December 18, 2022