Miał być gwiazdą Milanu, zagra w Serie C. „To zaszczyt”
2019-10-19 08:10:27; Aktualizacja: 5 lat temuHachim Mastour z pewnością nie tak wyobrażał sobie swoją karierę. Niegdyś wielki talent AC Milan właśnie podpisał kontrakt z trzecioligową Regginą.
Marokańczyk zapowiadał się swego czasu na gwiazdę światowego formatu, niestety jednak zamiast piłkarskich boisk udało mu się podbić jedynie futbolową część audiencji na YouTube'ie. Niewątpliwe umiejętności techniczne młodego Mastoura nie przełożyły się na jego dalszy rozwój i zawodnik dość szybko musiał zweryfikować plany. Od marca nie był związany z żadną drużyną, ale w końcu udało mu się przerwać okres bezrobocia, podpisując kontrakt z Regginą.
O porozumieniu z włoskim trzecioligowcem Marokańczyk poinformował za pośrednictwem swojego konta na Instagramie. Wrzucił tam zdjęcie, na którym podpisuje umowę i dołączył do niego krótką wiadomość.
„To zaszczyt móc być częścią tak wspaniałego klubu jak Reggina” - napisał, dodając podziękowania dla osób, które pomogły mu w realizacji wolnego transferu.Popularne
Po zweryfikowaniu ambicji Mastour faktycznie może być zadowolony z takiego obrotu spraw. Po nieudanych przygodach w Holandii i Hiszpanii zawodnik starał się odratować swoją karierę w Grecji, lecz również tam nie poradził sobie zbyt dobrze. Od marca pozostawał bez klubu i starał się wrócić do Włoch. Był nawet na testach w Parmie, ale nie przekonał do siebie sztabu szkoleniowego. Zamiast w Serie A, Mastour zagra zatem w Serie C, licząc, że może to być dla niego odskocznia. Czasu na pokazanie się będzie miał sporo, bowiem jego umowa będzie obowiązywać przez trzy sezony.
21-latek jest wychowankiem Reggiany, a jego olbrzymi potencjał wzbudzał zainteresowanie takich ekip jak FC Barcelona, Real Madryt, Juventus czy Manchester City. Ostatecznie gracz trafił jednak w 2012 roku do Milanu, gdzie został polecony przez samego Arrigo Sacchiego. Gracz myślał nawet o grze dla reprezentacji Włoch, lecz skończyło się na grze w kadrze U-16. Później postarał się o angaż w reprezentacji Maroka, ale i tak wystąpił w tylko jednym meczu.