Miał na stole dobrą ofertę z Serie A. Dlatego wybrał Lecha Poznań

W barwach Lecha Poznań ponownie będzie występował Robert Gumny. 27-latek potwierdził w rozmowie z Goal.pl, że miał na stole naprawdę korzystną ofertę z Serie A. Mimo to postawił na głośny powrót. „Mam głód trofeów” - wyjaśnił.

Robert Gumny z wielkimi ambicjami przeniósł się w 2020 roku na zachód, a dokładniej do Bawarii, gdzie urzęduje Augsburg. Na przestrzeni pięciu następnych lat przebił barierę 100 występów na poziomie Bundesligi. 

Pobyt 27-latka w Niemczech nie był jednak usłany różami. Cierniami okazały się powracające kontuzje, które skutecznie wyhamowały dalszy rozwój gracza.

Gumny po odejściu z Augsburga nie narzekał na brak zainteresowanie. Po dokładnym przemyśleniu sprawy uznał, że najlepszym rozwiązaniem będzie powrót do miejsca, w którym wszystko się zaczęło - do Lecha Poznań.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zdecydował w sprawie reprezentacji Polski

W tym klubie Arkadiusz Milik rozpocznie nowy sezon

„Here we go!”. Król strzelców Serie A zmienia klub za 67 milionów euro

Reprezentant Polski odrzucony przez klub z Ekstraklasy. „Nie przeszedł dalszych weryfikacji”

Luis Díaz porozumiał się z nowym klubem. No to teraz się zacznie

Blisko dwa miliony euro plus Leonardo Rocha. Raków Częstochowa chce powalczyć o transfer wewnątrz Ekstraklasy

Karol Linetty po rozmowach w sprawie powrotu do Ekstraklasy. Zaskakująca opcja

Napastnik odwiedził Poznań przed niedoszłym transferem do Lecha. Powiedział, że się rozmyślił

Next

Choć agent mocno mu to odradzał, sześciokrotny reprezentant Polski dla „Kolejorza” odrzucił naprawdę dobrą ofertę z Serie A. 

- Poczułem się jak w domu. Znów. Była na stole konkretna oferta z Serie A. Mój agent też preferował, żebyśmy poszli do ligi TOP5. Ale szczerze mówiąc, to byłem już zmęczony tą grą o utrzymanie - zaczął defensor w rozmowie z Goal.pl.

- Chcę grać o trofea. Ta oferta z Serie A była korzystna. Tłumaczyli, że co tydzień grasz z fajnymi rywalami. Ale tutaj z kolei mam grę co trzy-cztery dni. Też mogę rywalizować z dobrymi zespołami w europejskich pucharach. No i cały czas grasz o to, by coś wygrać, a nie tylko pozostać w lidze. A ja mam głód trofeów. Z Lechem nic tak naprawdę nie wygrałem, bo talerza za Superpuchar nie liczę. Po moim odejściu chłopaki dwa razy sięgali po mistrza. I wiecie… Odejście do mocnej ligi, granie tam, to był jakiś cel sportowy, zaspokojenie ambicji sportowca. Ale moim prawdziwym marzeniem jest gra dla Lecha. Dla mnie, poznaniaka, chłopaka z Łazarza, to zawsze było coś najważniejszego. Marzenie o zagraniu przy Bułgarskiej już spełniłem, teraz chcę z tym klubem coś wygrać - dodał.

Gumny dla Lecha zdążył rozegrać 97 spotkań. Już niedługo będziemy więc świadkami jubileuszu. 

Cała rozmowa z 27-latkiem jest dostępna TUTAJ.