Michail Antonio wraca do pełni sił po ciężkim wypadku. West Ham United nie chce dalszej współpracy
2025-08-03 14:57:58; Aktualizacja: 2 godziny temu
Michail Antonio nie otrzyma żadnej oferty nowego kontraktu od West Hamu United – donosi „The Athletic”.
Na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy Antonio przeżywa najtrudniejszy okres w karierze. 7 grudnia 2024 roku doświadczony napastnik uczestniczył w zagrażającym jego życiu wypadku samochodowym. Kiedy jego auto uderzyło z dużą prędkością uderzyło w drzewo w miejscowości Epping Forest, na szczęście skończyło się na poważnym złamaniu nogi.
Po przejściu operacji wykazywał ogromną determinację, aby jak najszybciej wrócić do zawodowego uprawania futbolu. Na swoich profilach w mediach społecznościowych udostępniał filmiki, na których intensywnie ćwiczył w siłowni, pokazując, że się nie poddaje i nadal poważnie myśli o występach na najwyższym poziomie.
West Ham w międzyczasie zapowiedział, że w wyniku „wyjątkowych” okoliczności z decyzją na temat nowego kontraktu dla Antonio wstrzyma się do „właściwego i stosownego” momentu. Wraz z końcem czerwca kontrakt wygasł, a oficjalny komunikat wciąż nie ujrzał światła dziennego.Popularne
Z kolei z ustaleń „The Athletic” wynika, że „Młoty” postanowiły nie przedłużać współpracy z 35-latkiem.
Dla dużej części kibiców taka deklaracja wywołuje spore poruszenie. Reprezentant Jamajki spędził w klubie dekadę. W 323 meczach zanotował 83 trafienia i 42 asysty.
Wszystko wskazuje na to, że snajper, który pomógł londyńczykom w zdobyciu Pucharu Ligi Konferencji, musi liczyć na przychylność innych oferentów. Według różnych brytyjskich źródeł na pełne obroty zawodnik wskoczy na przełomie grudnia i stycznia.