Michał Probierz obecny na Superpucharze Polski. Tych piłkarzy obserwował

Na meczu Jagiellonii Białystok z Wisłą Kraków o Superpuchar Polski obecny był Michał Probierz. Selekcjoner reprezentacji Polski w rozmowie z Polsatem Sport przyznał, że przyglądał się Tarasowi Romanczukowi oraz Mateuszowi Skrzypczakowi.

Po licznych problemach związanych między innymi ze znalezieniem odpowiadającego obu stronom terminu mecz Jagiellonii Białystok z Wisłą Kraków o Superpuchar Polski w końcu doszedł do skutku.

Urzędujący mistrz Polski spotkał się z pierwszoligowcem w środę 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Dla podopiecznych Adriana Siemieńca ten pojedynek wcale nie był łatwą przeprawą. Finalnie jednak trofeum powędrowało na Podlasie po tym jak jedynego gola strzelił Miki Villar, a więc były zawodnik Wisły.

Popularne

Previous

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Cel transferowy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa do wzięcia w zimie?!

Next

Zmagania obu zespołów z wysokości trybun obserwował Michał Probierz. Selekcjoner reprezentacji Polski nie znalazł się tam przypadkiem. Miał bowiem pod swoją lupą dwóch graczy, którym przyglądał się pod kątem powołania.

Probierz w rozmowie z Polsatem Sport przyznał, że obserwował grę Tarasa Romanczuka oraz Mateusza Skrzypczaka, którzy po końcowym gwizdku świętowali wygrane trofeum.

- Z Tarasem Romanczukiem jesteśmy na bieżąco, wiadomo, że ostatnio po kontuzji borykał się z problemami. Mateusz Skrzypczak również zagrał solidny mecz i jego też obserwuję - powiedział.

Do tej pory Romanczuk dla reprezentacji Polski rozegrał łącznie pięć spotkań, a w nich popisał się golem strzelonym w meczu towarzyskim z Ukrainą.

Skrzypczak natomiast wciąż ma przed sobą upragniony debiut w narodowych barwach. Ostatnio otrzymał bilet na marcowe zgrupowanie, lecz w jego trakcie nie pojawił się na boisku.