Sylwia Grzeszczak wkroczyła do uniwersum polskiej piłki. O to Michał Probierz wściekł się na Roberta Lewandowskiego
2025-06-09 11:57:48; Aktualizacja: 2 godziny temu
W relacji Roberta Lewandowskiego z Michałem Probierzem iskrzyło od dłuższego czasu. Selekcjoner uważał, że były już kapitan reprezentacji podważa jego autorytet. Za przejaw tego uznał puszczenie przez napastnika w autobusie piosenkę autorstwa Sylwii Grzeszczak - przekazał Marcin Borzęcki.
Michał Probierz przygotował na niedzielny wieczór pocisk ogromnego rażenia. Dość niespodziewanie w trakcie finału Ligi Narodów pojawił się komunikat o zabraniu opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu.
Wedle najnowszych doniesień konflikt między napastnikiem FC Barcelony a selekcjonerem eskalował do wielkich rozmiarów w marcu. To wtedy po wymęczonym zwycięstwie z Maltą zawodnik miał otwarcie skrytykować w szatni sztab. Na tym się nie skończyły, gdyż ponoć jeszcze osobiście wybrał się z pretensjami do Probierza.
Opiekun kadry zaczął uważać, że 36-latek podważał regularnie jego autorytet. Upatrywał tego nawet w puszczanych przez niego piosenkach w autobusie.Popularne
Probierz wielokrotnie wspominał o małych detalach, które powodują, że należy z optymizmem spoglądać na reprezentację. Lewandowski odtworzył więc z głośnika utwór „Małe rzeczy” autorstwa Sylwii Grzeszczak.
„[...] Chodziło o małe gesty i z pozoru niewinne sytuacje, w których selekcjoner czuł, że podważany jest jego autorytet. Jako osobisty przytyk miał odebrać nawet… piosenkę puszczoną przez Lewandowskiego w autokarze. Brzmi głupio i dziecinnie? No brzmi. Ale czy patrząc na ostatnie lata reprezentacji nas to dziwi? No niespecjalnie” - napisał Wojciech Górski w Weszlo.com.
„Słyszałem jakiś czas temu, że chodziło o „Małe rzeczy” Sylwii Grzeszczak w nawiązaniu do apelu selekcjonera, by cieszyć się z małych rzeczy. [...] Dokładnie tak. To znaczy nie wiem, czy na pewno się obraził, no ale zagotował już tak” - napisał Marcin Borzęcki na platformie X.
Słyszałem jakiś czas temu, że chodziło o „Małe rzeczy” Sylwii Grzeszczak w nawiązaniu do apelu selekcjonera, by cieszyć się z małych rzeczy.
— Marcin Borzęcki (@m_borzecki) June 9, 2025