Robert Lewandowski zabrał głos na temat sytuacji z Michałem Probierzem i reprezentacją Polski
2025-06-09 14:57:21; Aktualizacja: 14 minut temu
W weekend Robert Lewandowski przestał być kapitanem reprezentacji Polski, a później zrezygnował z występów w niej do czasu, gdy jej selekcjonerem będzie Michał Probierz. Gwiazdor Barcelony udzielił teraz wywiadu Sportowefakty.wp.pl.
Chyba nikt nie spodziewał się wydarzeń, które miały miejsce w niedzielny wieczór. Polski Związek Piłki Nożnej zakomunikował, że decyzją selekcjonera Michała Probierza opaska kapitańska w drużynie narodowej została przekazana Piotrowi Zielińskiemu.
„Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera Reprezentacji Polski postanowiłem do czasu kiedy jest trenerem zrezygnować z gry w Reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że będzie dane mi jeszcze zagrać dla najlepszych kibiców na świecie” - szybko odniósł się do sprawy Robert Lewandowski za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Można przypuszczać, że 158-krotny reprezentant kraju nie udzieli wielu wywiadów w tej sprawie, natomiast dał się namówić na rozmowę ze Sportowefakty.wp.pl.Popularne
- Dostałem z zaskoczenia telefon od trenera Michała Probierza z informacją, że podjął decyzję o odebraniu mi opaski. W ogóle nie byłem na to przygotowany, usypiałem dzieci. Rozmowa trwała kilka minut. Nawet nie miałem czasu poinformować rodziny czy porozmawiać z kimkolwiek o tym, co się wydarzyło, bo po kilku chwilach ukazał się komunikat na stronie PZPN-u. Sposób, w jaki zostało mi to zakomunikowane, naprawdę jest dla mnie zaskakujący - przyznał napastnik Barcelony.
- Jesteśmy przed ważnym meczem, a wszystko zostało przekazane przez telefon. Naprawdę nie tak to powinno wyglądać. Selekcjoner zawiódł moje zaufanie. Chcę jednak podkreślić: to nie tak, że teraz nagle obraziłem się na reprezentację. Przez lata zawsze dawałem kadrze wszystko, co mam. Reprezentacja zawsze była dla mnie najważniejsza. Jednocześnie bardzo boli mnie to, co się stało. Nie chodzi nawet o samą decyzję dotyczącą opaski, a o sposób, w jaki zostało mi to przekazane - dodał 36-latek.
Zapytany o powody postanowienia selekcjonera Lewandowski odparł, że ten powiedział mu, iż zobaczył jego ostatni wywiad i zdecydował się przekazać opaskę Zielińskiemu.
Przyznał też, że część reprezentantów kraju dzwoniła do niego. Była zszokowana i pytała, czy nie zmieni zdania (cała rozmowa TUTAJ).
W 158 występach w zespole narodowym napastnik trafił do siatki 85 razy.