Michał Rakoczy zabrał głos w sprawie transferu

Michał Rakoczy nie może liczyć na regularne występy w Cracovii. Czy w takim razie odejdzie na wypożyczenie? 23-latek poruszył ten temat w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” i przyznał, że nie słyszał jeszcze o takim pomyśle.

Zimowe wypożyczenie Michała Rakoczego do tureckiego MKE Ankaragücü nie poszło po jego myśli. Plan był więc taki, by po powrocie do kraju odbudować się i złapać wysoką formę w barwach Cracovii.

Już na wstępie pojawiły się jednak spore komplikacje, ponieważ 23-letni piłkarz nabawił się latem urazu, który całkowicie wykluczył go na kilka pierwszych spotkań.

Po powrocie do zdrowia Luka Elsner bardzo niechętnie korzysta z usług Rakoczego. Dopiero w minionej kolejce zaliczył on swój pierwszy występ, wchodząc z ławki rezerwowych w meczu z Rakowem Częstochowa.

Popularne

Previous

Wielki powrót do reprezentacji Polski o krok! Jan Urban zaciera ręce

Nowy zawodnik Lecha Poznań sprawia problemy! „Uważa się za gwiazdę, kogoś lepszego”

Piotr Stokowiec pochwalił. „Dzisiaj to jest najlepiej grający zespół w Polsce”

W wieku 30 lat zadebiutuje w reprezentacji Polski?! „Najlepszy na tej pozycji”

Ten trener zarabia w Ekstraklasie najwięcej

Afimico Pululu był o krok od transferu w Ekstraklasie

Gdyby Michał Żewłakow wiedział o tym wcześniej, nie ściągnąłby go do Legii Warszawa

On nie chce do FC Barcelony! „Jego marzenie to Real Madryt”

Next

Całkiem niedawno prezes Mateusz Dróżdż w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą zasugerował, że jeśli sytuacja byłego młodzieżowego reprezentanta Polski nie ulegnie poprawie, to najlepszą opcją będzie wypożyczenie.

Co na ten temat myśli sam Rakoczy? Otóż zawodnik na łamach „Przeglądu Sportowego Onet” podzielił się komentarzem w tej sprawie i przyznał, że jeszcze nikt nie przedstawił mu takiego pomysłu.

- O żadnym takim pomyśle nie słyszałem. Cieszę się, że wróciłem do gry, zdaję sobie sprawę, jak silną mam konkurencję, ale się jej nie obawiam - wyjaśnił Rakoczy.

Warto wspomnieć, że prezes krakowskiego klubu w trakcie wspomnianej rozmowy przyznał również, że o Rakoczego w ostatnim czasie pytały dwa kluby z Ekstraklasy.

Łączny bilans ofensywnie usposobionego zawodnika w pierwszym zespole „Pasów” składa się ze 112 występów, zwieńczonych siedemnastoma golami oraz ośmioma asystami.