Michał Żewłakow myśli nadal o gwiazdorskim transferze? To byłby szokujący powrót do Ekstraklasy

2025-07-30 13:15:59; Aktualizacja: 19 godzin temu
Michał Żewłakow myśli nadal o gwiazdorskim transferze? To byłby szokujący powrót do Ekstraklasy Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Kanał Sportowy

Legia Warszawa ma w planach sprowadzenie nowego skrzydłowego. Zdaniem Mateusza Borka nadal istnieje szansa, że na Łazienkowską trafi pożądany przez Jagiellonię Białystok Darko Czurlinow.

Legia pracuje nad transferami. W ostatnich dniach najwięcej mówi się o środkowym pomocniku, a konkretniej o Damianie Szymańskim, który znajduje się na wylocie z AEK-u. Nie oznacza to jednak, że Grecy zgodzą się na promocyjne warunki. 

„[...] Kolejne dwa transfery są blisko, jeden jest w trakcie finalizacji. Kadra jest szeroka, a będzie jeszcze szersza” - przekazał Marcin Szymczyk na portalu Legia.net. 

Jak zapowiedział niedawno Michał Żewłakow, jednym z celów jest sprowadzenie na Łazienkowską nowego skrzydłowego. Wiadomo, że kilka miesięcy temu Legia zainteresowała się Darko Czurlinowem. 

Zdaniem Mateusza Borka zarząd „Wojskowych” nie zrezygnował jeszcze całkowicie z 25-latka.

- Myślę że Legia nie do końca porzuciła myśl o Czurlinowie, że Michał Żewłakow monitoruje dalej sytuacje tego piłkarza i myślę, że w tym pomyśle Iordanescu byłby to ciekawy piłkarz - stwierdził doświadczony dziennikarz w Kanale Sportowym.

Czurlinow pozostawił po sobie w Polsce bardzo dobre wrażenie. Obecnie przebywa w Burnley, rozglądając się za możliwością odejścia. Blokuje go jednak duży kontrakt. To właśnie kwestie finanse powodują, że Jagiellonia nie jest w stanie doprowadzić do powrotu, choć nadal o tym marzy.

- Muszę powiedzieć, że jesteśmy z Darko w stałym kontakcie. Mowa tu o dyrektorze sportowym, jak i mnie oraz pracownikach klubu. Śledził mecz przeciwko Termalicy. Mówił, że go brakuje. Bardzo chce tu wrócić. To nie tylko kwestia klubu, ale też czuł się bardzo dobrze w Białymstoku. Jeżeli nie pojawią się jakieś ogromne pieniądze na stole, to chce wrócić do Jagiellonii - ocenił Ziemowit Deptuła.