Mikel Arteta rozczarowany zarządem Arsenalu

2025-02-04 23:06:21; Aktualizacja: 2 godziny temu
Mikel Arteta rozczarowany zarządem Arsenalu Fot. Mark Cosgrove/News Images/SIPA USA/PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: BBC Sport

Arsenal podczas zimowego okna transferowego nie dokonał żadnego wzmocnienia. Menedżer zespołu Mikel Arteta nie ukrywa z tego powodu rozczarowania.

Styczeń przyniósł kibicom Arsenalu bardzo pechowe wieści. Poważnej kontuzji więzadła krzyżowego w lewym kolanie nabawił się wówczas Gabriel Jesus i tym samym wypadł z gry do końca trwającego sezonu.

Brazylijczyk wcześniej zgromadził na swoim koncie siedem bramek oraz dwie asysty. Jego absencja wiązała się z dużą stratą, dlatego też Mikel Arteta mocno liczył, że sternicy londyńskiego klubu zimą sprowadzą mu nowego oraz jakościowego napastnika.

W ostatnich dniach najwięcej mówiło się o dwóch kandydatach. Byli nimi Mathys Tel, a także Ollie Watkins. Ten pierwszy ostatecznie zakotwiczył w Londynie, tylko że w jego białej części, należącej do Tottenhamu. Drugi natomiast został w Aston Villi, która odrzuciła ofertę Arsenalu opiewającą na ponad 70 milionów euro.

Efekt? Arsenal zamknął zimowe okno transferowe bez jakiegokolwiek wzmocnienia. Tym faktem rozczarowany jest menedżer Arteta. Hiszpan miał nadzieje, że w obliczu problemów zdrowotnych kadra jego zespołu zostanie stosownie ulepszona, ale nic z tego nie wyszło.

- Kontuzje zawodników miały na nas duży wpływ, ale nie udało nam się dokonać wzmocnień. Jesteśmy pod tym względem rozczarowani, ale jednocześnie mamy pełną świadomość, że chcemy sprowadzać tylko określony profil graczy i musimy w tej kwestii zachować dyscyplinę. Myślę, że to nam się udało - powiedział cytowany przez BBC Sport.

- Chodzi o zawodnika, który według nas może znacząco podnieść poziom zespołu. Pod względem finansowym istnieje wiele czynników, które musimy brać pod uwagę, ale trzymamy się ścieżki, która doprowadziła nas do tego miejsca, i na tej podstawie staramy się rozwijać - podsumował.

Podopieczni Artety zajmują aktualnie drugie miejsce w tabeli Premier League. Ich strata do pierwszego Liverpoolu wynosi sześć punktów, choć ekipa z Anfield ma jeden rozegrany mecz mniej.

Arsenal w najbliższą środę podejmie na wyjeździe Newcastle United. Będzie to drugi półfinałowy pojedynek w Pucharze Ligi Angielskiej. W pierwszym „Kanonierzy” ulegli rywalom 0-2.