Mikel Arteta: To, czego on dokonał, jest niewiarygodne

Mikel Arteta spotkał się z dziennikarzami przed meczem Arsenalu z Bayernem Monachium. Hiszpan komplementował Harry'ego Kane'a.

We wtorek rozegrane zostaną pierwsze spotkania w ramach 1/4 finału Ligi Mistrzów. Do hitowej potyczki dojdzie niewątpliwie na Emirates Stadium, gdzie miejscowy Arsenal podejmuje Bayern Monachium.

Patrząc na ostatnie poczynania tych drużyn, faworytem będą Anglicy, którzy przewodzą tabeli Premier League.

Niemcy z kolei radzą sobie zdecydowanie poniżej oczekiwań i niemalże na pewno stracą mistrzostwo Niemiec na rzecz Bayeru Leverkusen. Mimo to w Lidze Mistrzów należy na nich uważać.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Tym bardziej że Thomas Tuchel ma w swoim składzie wielkie gwiazdy. W tym miejscu na wyróżnienie zasługuje Harry Kane.

Na jego temat przy okazji konferencji prasowej wypowiedział się Mikel Arteta.

- Bayern to nie tylko Kane. Wiemy doskonale o cechach wszystkich innych piłkarzy. Najlepiej będzie, jeśli pozostaniemy zespołem, jak zwykle. Wtedy jestem spokojny.

- Czy to, jak Harry radził sobie przeciwko Arsenalowi, będzie miało znaczenie? Oby nie. To, czego dokonywał przez ostatnie dziesięć lat, jest po prostu niewiarygodne. Potrafi zdobywać gole na wiele różnych sposobów. Ma znakomite otoczenie i trzeba na to uważać.

Jak zaprezentuje się Bayern Monachium na tle Arsenalu? Dowiemy się o 21:00, bo wtedy zabrzmi pierwszy gwizdek.