Milik uwięziony w Neapolu. Wygląda na to, że reprezentant Polski przegrał swoje szanse na transfer

Saga związana z transferem Arkadiusza Milika ciągnęła się właściwie przez całe letnie okno.  Początkowo wydawało się, że Polak zasili Juventus, jednak przez roszady na ławce trenerskiej temat upadł.

W ostatnich dniach jego usługami szczególnie zainteresowane były dwa kluby - Valencia i Fiorentina. Piłkarz jednak sukcesywnie odrzucał spływające do niego oferty.

Włoskie media twierdzą teraz, że jeśli nie wydarzy się w najbliższych godzinach coś niespodziewanego (wciąż liczymy na Everton!), i zawodnik nie zmieni swoich oczekiwań, zostanie on w Neapolu przynajmniej do stycznia. Oznaczałoby to, że najbliższe miesiące spędzi na trybunach. Tak zapowiedział prezes Napoli, Aurelio De Laurentiis.

Umowa Milika z włoskim klubem obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku. Oznacza to, że po nowym roku będzie mógł samemu zdecydować o swojej przyszłości w kolejnym sezonie.

Urodzony w Tychach zawodnik występuje w Serie A od sierpnia 2016 roku. Łącznie rozegrał dla Napoli 122 mecze. Jego dorobek to 48 bramek i pięć asyst.