Za Legią trudny sezon. Zarówno jej włodarze, jak i kibice
wyobrażali sobie rozgrywki 2017/2018 zupełnie inaczej. Z klubem ze
stolicy naszego kraju szybko pożegnał się Romeo Jozak, którego
następcą w końcówce sezonu został Dean Klafurić. Chorwat w
krótkim czasie sięgnął z zespołem po Puchar Polski i tytuł mistrzowski.
Na ten
moment nie wiadomo, kto będzie odpowiedzialny za wyniki Legii w
nowym sezonie. Jedną z opcji jest pozostanie w Warszawie Klafuricia,
ale przez media przewijają się również inne nazwiska. Jakiś czas
temu pojawiły się doniesienia sugerujące, że po Mistrzostwach
Świata ekipę z Łazienkowskiej mógłby przejąć właśnie Nawałka.
- Ja potrzebuję trenera gotowego do pracy na 11
czerwca. A Adam Nawałka ma wtedy kadrę… Czy on będzie trenerem
Legii? Nie - przyznał na łamach „SE” Mioduski.
-
Klafurić jest jednym z kandydatów, w sumie mamy ich trzech. Na
pewno z każdym meczem, z każdym zdobytym punktem zaczął nas coraz
bardziej do siebie przekonywać. Musimy teraz spokojnie usiąść i z
nim porozmawiać. O wizji Legii, jak on się w tym widzi. Do dwóch
tygodni sprawa trenera będzie rozstrzygnięta.
- Zależy mi,
abyśmy jako klub szli w konkretnym kierunku, z konkretną wizją. Po
tym sezonie jestem wyczerpany, ale szczęśliwy. Bo siedzę tu z wami
i mam dwa trofea. A, jak mówiliśmy, łatwo nie było - powiedział
działacz (cała rozmowa TUTAJ).
Mioduski odpowiada na pogłoski: On nie zostanie nowym trenerem Legii
fot. Transfery.info
Właściciel i prezes Legii Warszawa, Dariusz Mioduski, zaprzeczył na łamach „Super Expressu” pogłoskom sugerującym, że zespół mistrza Polski może objąć latem Adam Nawałka.
Więcej na temat:
Dean Klafurić
Adam Nawałka
Legia Warszawa
Trenerzy
Polska
Dariusz Mioduski
Chorwacja