Mistrzostwa Świata: Gareth Southgate po porażce z Francją. „Decyzja o dalszej współpracy należy do mnie”

Wicemistrzowie Europy ani przez sekundę nie potrafili znaleźć się w dogodnej pozycji do wywalczenia zwycięstwa nad „Trójkolorowymi”. Przy stanie 0:1 Harry Kane wyrównał stan rywalizacji trafiając z rzutu karnego. Przy 1:2 kapitan zespołu nie podołał i z tego samego miejsca huknął nad poprzeczką.

Oczywiście Wyspiarze mieli jeszcze parę dogodnych sytuacji na zanotowanie trafienia z gry, lecz na drodze stawał Hugo Lloris, lub strzały mijały światło bramki.

Ostatecznie to Francja znalazła się w najlepszej czwórce turnieju dzięki golom Auréliena Tchouaméniego i Oliviera Giroud. Na zwycięzcę pojedynku z Al-Bayt czekało Maroko.

Gareth Southgate przyznał po trudnej do przełknięcia porażce, że potrzebuje trochę czasu, aby wygłosić deklarację co do kontynuowania projektu w roli szkoleniowca.

– Za każdym razem, gdy się kończy turniej, wolę dokonywać ważnych wyborów na chłodno. Emocje nie są dobrym doradcą, ponieważ człowiek przez nie wyraża skrajne uczucia. Ta energia podczas wielkich imprez jest ogromna – przyznał 52-latek.

– Bez względu na to, jaki będzie to dzień, chcę podjąć właściwą decyzję dla drużyny, całej Anglii oraz federacji – dodał.

Kontrakt trenera obowiązuje aż do zakończenia Mistrzostw Europy 2024, które odbędą się w Niemczech. W marcu rozpoczną się eliminacje do tego wydarzenia. Anglia powalczy w swojej grupie z Włochami, Ukrainą, Macedonią Północną i Maltą.

Na pożegnanie z mundialem Southgate wyraził dumę ze swoich podopiecznych za postawę w listopadzie i grudniu.

– Chłopcy pokazali, że potrafią walczyć jak równy z równym. Nie był to perfekcyjny mecz w naszym wykonaniu. Choć błędy pojawiały się z obu stron, przechyliły szalę na naszą niekorzyść. Sądzę jednak, że udało nam się pokazać, iż futbol w Anglii zachowuje zdrową kondycję. Mamy wielu znakomitych piłkarzy nie tylko na teraz, ale także na dalszą przyszłość – podsumował.