Mistrzostwa Świata: Szymon Marciniak oszczędzany na najważniejsze mecze

Szymon Marciniak nie zostanie wyznaczony do poprowadzenia żadnego ze spotkań ćwierćfinałowych na mundialu. Polak znajduje się jednak na liście FIFA do bycia rozjemcą jednego z czterech decydujących starć na Mistrzostwach Świata.

Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej poinformowała po rozegraniu meczów w ramach 1/8 finału katarskiego turnieju o opuszczeniu imprezy przez 16 z 36 arbitrów wyznaczonych do pracy na trwającym mundialu.

W tym gronie nie znalazł się Szymon Marciniak (arbiter główny), Tomasz Listkiewicz, Paweł Sokolnicki (arbitrzy liniowy) i Tomasz Kwiatkowski (arbiter VAR), co dawało duże nadzieje na to, że polski zespół zobaczymy w akcji przy przynajmniej jeszcze jednym pojedynku na Mistrzostwach Świata.

Początkowo spekulowano, że mogą oni zostać wyznaczeni do czuwania nad przebiegiem ćwierćfinałowej batalii Maroka z Portugalią (10 grudnia o godzinie 16:00).

Meczyki.pl poinformowały jednak, że 41-latek nie poprowadzi żadnego ze spotkań tej fazy, ale znajduje się na wąskiej liście FIFA do bycia rozjemcą jednego z czterech pozostałych do rozegrania starć na mundialu.

W tej sytuacji Marciniak może oczekiwać olbrzymiego wyróżnienia w postaci sędziowania jednego z meczów półfinałowych, pojedynku o trzecie miejsce lub nawet wielkiego finału.

Polak był na trwającym mundialu rozjemcą dwóch spotkań - grupowego Francji z Danią (2:1) oraz 1/8 finału Argentyny z Australią (2:1).