Młode talenty: cz. 37 [Haris Seferović]
2009-11-22 00:05:26; Aktualizacja: 15 lat temuKażde piłkarskie mistrzostwa kreują swych bohaterów. Rozgrywany niedawno w Nigerii czempionat globu w kategorii U-17, nie był pod tym względem wyjątkiem.
Turniej zakończył się zwycięstwem młodych piłkarzy ze Szwajcarii, wśród których pierwsze skrzypce grał zawodnik Grasshoppers Zurich Haris Seferović.
Ekipa z kraju Helwetów zaliczyła niezwykle udany rok. Wywalczony w listopadzie tytuł, poprzedziło czerwcowe trzecie miejsce na turnieju o mistrzostwo Europy. W drużynie oczywiście roi się od niezwykle perspektywicznych graczy. Gwiazdami zespołu są na pewno bramkarz Benjamin Siergist i napastnik Nassim Ben Khalifa. Nagroda dla najlepszego piłkarza mundialu U-17 przypadła jednak najlepszemu snajperowi Szwajcarów Seferoviciowi.
Mający bośniackie korzenie piłkarz został, wraz z trzema innymi zawodnikami, królem strzelców mistrzostw. Na swoim koncie w 6 meczach zgromadził 5 bramek. To właśnie jego trafienie dało Szwajcarom zwycięstwo 1:0 w finałowej konfrontacji przeciw Nigerii. Seferović imponował w czasie turnieju pod wieloma względami piłkarskiego rzemiosła. Gole strzelał zarówno obiema nogami, jak i głową. Bramkarzy rywala często przekonywał o swym silnym uderzeniu z dystansu, niejednokrotnie wykazywał się również strzeleckim instynktem w polu karnym.
- Ten turniej był dla mnie niemal perfekcyjny – nie mogą dziwić słowa Seferovicia. Uzasadnione są również pytania dotyczące jego dalszych losów. – Wszelkie decyzje dotyczące przyszłości Harisa powinny być podejmowane w przemyślany sposób – przestrzegał podczas przeprowadzonej w Szwajcarii debaty, tamtejszy ekspert piłkarski Livio Bordoli.
Istnieje jednak szansa, że Seferović pójdzie śladem swych rodaków – Tranquillo Barnetty oraz Philippe Senderosa – mistrzów Europy U-17 z 2002 roku i już niedługo zmieni barwy klubowe na zagraniczne. Na razie wszak mimo udanych gier reprezentacyjnych nie jest ulubieńcem trenera Grasshoppers Ciraico Sforzy, który do tej pory tylko raz dał mu szansę gry w pierwszym zespole. Seferović jest więc skazany na występy w klubowej drużynie U-21. Jak długo ta sytuacja będzie mu odpowiadać? Bez wątpienia już teraz znajduje się w notesach skautów wielu uznanych europejskich zespołów. Styczniowa zmiana klubu jest więc w jego przypadku jak najbardziej niewykluczona.
Tak Seferović brylował na MŚ U-17:
Autor: Mateusz Leleń