Młode talenty: cz. 57 [Gerard Deulofeu]

Gerard Deulofeu jest szybkim, dobrze wyszkolonym skrzydłowym. Pomimo tego, że jest zawodnikiem prawonożnym i jego naturalną pozycją jest prawa flanka to trenerzy często wystawiają go na lewej pomocy. Z resztą taki zabieg był lub jest stosowany wobec wielkich świata futbolu, jak choćby w przypadku Marca Overmarsa, Tomasa Rosickiego, Samira Nasriego czy też Roberta Piresa. Daje on możliwość dokręcania piłek w pole karne rywala z zabójczą precyzją.

16-latek już dwa lata temu był kuszony przez największe kluby z Europy. Nie zdziwię raczej nikogo, że pierwszym w kolejce po Gerarda był Arsenal Londyn. Chelsea i Liverpool dołączyły dopiero pół roku później, kiedy to błyszczał on już w turnieju międzynarodowym rozegranym w Holandii. Oczywistym jest fakt, że Barcelona nie chciała stracić tak utalentowanego gracza, mając w pamięci casus Cesca Fabregasa. W tej materii kataloński klub nie musiał jednak zbytnio się wysilać, bo sam zainteresowany oświadczył, że chce kontynuować karierę na Camp Nou i nie ma zamiaru nigdzie się przenosić.



Czy Deulofeu będzie drugim Fabregasem?

Przemysław Majchrzak

ERRATA 14/07/2012: Aktualnie Deulofeu jest reprezentantem Hiszpanii do lat 19 i jednym z najlepiej zapowiadających się zawodników swojego pokolenia (rocznik 1994). Już w przyszłym sezonie młody Katalończyk powinien dostać swoją szansę w pierwszym zespole Barcelony, bo gwiazdą zespołu B jest już teraz (w sezonie 2011/2012 zaliczył 34 mecze, strzelił 9 bramek w Segunda Division).