Moder i Karbownik zadebiutowali w Brighton & Hove Albion. Menedżer zadowolony z Polaków
2021-02-10 21:24:44; Aktualizacja: 3 lata temuJakub Moder i Michał Karbownik rozegrali swój pierwszy oficjalny mecz w barwach Brighton przeciwko Leicester City (0:1) w Pucharze Anglii.
Reprezentanci Polski zostali zakontraktowani przez klub z Premier League w ostatnim dniu letniego okna transferowego i od razu trafili na wypożyczenie do swoich dotychczasowych zespołów w postaci odpowiednio Lecha Poznań oraz Legii Warszawa.
Wszechstronni zawodnicy mieli spędzić w ekstraklasowych drużynach cały trwający sezon. Przedstawiciele „Mew” zapewnili sobie jednak możliwość do skrócenia ich dalszego pobytu w rodzimym kraju i zdecydowali się z niego skorzystać w styczniu.
Najpierw na Falmer Stadium zawitał Jakub Moder i niedługo później dołączył do niego Michał Karbownik.Popularne
Obaj panowie regularnie trenują z ekipą prowadzoną przez Grahama Pottera i do tej pory za swój największy sukces mogli uznać znalezienie się w kadrze meczowej na pojedynki w ramach Premier League.
Ta sytuacja zmieniła się przed starciem z Leicester City w 1/8 finału Pucharu Anglii, w którym to obaj reprezentanci Polski pojawili się od pierwszej minuty na murawie i spędzili na niej pełne 90 minut.
21-latek i 19-latek jeszcze w trakcie spotkania zbierali głównie pochlebne opinie na temat swojego występu, który ostatecznie zakończył się porażką Brighton. W doliczonym czasie gry decydującą bramkę strzelił Kelechi Iheanacho i tym samym goście pożegnali się z marzeniami o sprawieniu niespodzianki.
Moder w tym meczu operował na poziomie 80% dokładnych podań, zaliczył dwa odbiory i oddał jeden strzał na bramkę. Karbownik z kolei zanotował 70% celności podań, udały mu się dwa dryblingi, ale też stracił dwukrotnie piłkę, tworząc zagrożenie dla rywala. Pierwszy występował w typowej dla siebie pozycji środkowego pomocnika, drugi - jako prawy wahadłowy.
Nam pozostaje mieć nadzieję na to, że dobra postawa naszych piłkarzy pomoże im uzyskać kolejne cenne doświadczenie, ale już w ramach rozgrywek Premier League, gdzie „Mewy” mają na razie dość bezpieczną, bo 10-punktową przewagę nad strefą spadkową.
- Moder i Karbownik spisali się naprawdę dobrze - podkreślił Graham Potter, menedżer Brighton.