Modrić ukarany przez Tottenham. Konflikt narasta

2012-07-23 18:39:17; Aktualizacja: 12 lat temu
Modrić ukarany przez Tottenham. Konflikt narasta Fot. Transfery.info
Źródło: The Telegraph

Przyszłość Luki Modricia ma rozstrzygnąć się na specjalnie zaplanowanym posiedzeniu między przedstawicielami "Kogutów" i "Królewskich", które wiąże się ż tym, iż pomocnik odmówił wzięcia udziału w tournée po Stanach Zjednoczonych.

Londyńczycy są nieugięci, Real ma zaoferować za Chorwata 40 milionów funtów i mimo, iż do końca kontraktu Modricia zostały cztery lata, to są skłonni podjąć negocjacje tylko i wyłącznie wtedy, jeśli kwota transferu będzie taka jakiej oczekują. "Królewscy" natomiast nie są skłonni zaoferować więcej niż 35 milionów euro. Działacze i sam trener Tottenhamu, Andre Villas-Boas są ogromnie rozczarowani decyzją Modricia, który postanowił nie wsiąść na pokład samolotu lecącego z drużyną do Los Angeles.

Bunt, jakiego dopuścił się reprezentant Chorwacji kosztował go 80 tysięcy funtów grzywny. Z jego inicjatywą wyszedł nie tylko sam prezes klubu, Daniel Levy, ale również szkoleniowca "Spurs". Mówi się, że piłkarz poleciał do Chorwacji, z której będzie czekał i nasłuchiwał wieści odnośnie swoich potencjalnych przenosin do Madrytu.
 
Dodatkową sankcją nałożoną na byłego gracza Dynama Zagrzeb jest codzienna kara pieniężna w wysokości 15 tysięcy funtów za nieobecność na treningach.
 
W dniu wczorajszym szkoleniowiec "Kogutów" otwarcie skrytykował zachowanie swojego podopiecznego:
 
- Uważam, że Modrić źle postąpił. Ta cała sprawa odwróci się jeszcze przeciwko niemu. Swoim zachowaniem pogorszył niepotrzebnie całą sytuację i teraz prezes Levy jest bardzo wkurzony. Luka jest bardzo dobrym zawodnikiem. Kiedy rok temu prowadziłem Chelsea, chciałem go pozyskać, więc mnie zrozumcie. Jest to typ zawodnika, który potrafi zrobić różnicę, który nie dość, że określa grę i nadaje jej charakter, to dodatkowo potrafi grać na wielu pozycjach.
 
Z kolei prezes Levy jest po raz kolejny nie dość, że konsekwentny, to pokazał, że kto jak kto, ale z nim negocjacje są wyjątkowo długotrwałe co udowodnił chociażby w poprzednim sezonie, kiedy to upierał się, że nie sprzeda Modricia do Chelsea, mimo iż ta oferowała wówczas kwotę jakiej teraz oczekuje Tottenham, czyli 40 milionów funtów. Wówczas Modrić odmówił podpisania nowego kontraktu.
 
"Spurs" w razie ewentualnego odejścia swojej gwiazdy mieli ponoć przygotowaną alternatywę w postaci João Moutinho, jednak kwota której wówczas  oczekiwało FC Porto za Portugalczyka, 24 miliony funtów momentalnie odstraszyła klub z zachodniego Londynu. 
 
Do tej pory Villas-Boas, mimo iż pozyskał już dwóch graczy, Islandczyka Gylfiego Sigurdssona z Hoffenheim oraz Jana Vertonghena z Ajaxu, to priorytetem dla Portugalczyka wciąż pozostaje zakontraktowanie Emmanuela Adebayora, który przez ostatni rok występował w barwach "Kogutów" jedynie na wypożyczeniu.
 
Tottenham w ramach przygotowań do nowego sezonu Premier League zmierzy się w dniu jutrzejszym w Los Angeles z miejscowym Galaxy, a następnie uda się do East Coast, by rozegrać spotkania z Liverpoolem i New York Red Bulls.