Mógł trafić do Lecha Poznań, teraz świętuje mistrzostwo z Jagiellonią Białystok. To był kapitalny transfer

2024-05-26 09:21:26; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
Mógł trafić do Lecha Poznań, teraz świętuje mistrzostwo z Jagiellonią Białystok. To był kapitalny transfer Fot. Artur Kraszewski / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Jagiellonia Białystok sięgnęła po mistrzostwo kraju, wyprzedzając w tabeli Śląsk Wrocław czy Legię Warszawa. Na jednego z bohaterów w zespole Adriana Siemieńca wyrósł z pewnością Afimico Pululu.

Po transferze 25-latka nie spodziewano się raczej zbyt wiele. Przed wzmocnieniem Jagiellonii Białystok zaliczył on nie do końca udane przygody w Greuther Fürth i FC Basel. 

Pululu błyszczał w zasadzie tylko w zespołach młodzieżowych. Najlepszy sezon pod względem strzeleckim zanotował w zespole U-21 szwajcarskiego klubu, gdy 14-krotnie trafiał do siatki.

Jagiellonia postawiła na wielką niewiadomą. Dzisiaj można już śmiało stwierdzić, że był to bardzo udany ruch.

Zawodnik z Angoli zdobył we wszystkich rozgrywkach 14 goli - dwanaście w Ekstraklasie i dwa w Pucharze Polski. Jego rola nie ograniczyła się jedynie do wykańczania sytuacji. Wielokrotnie brał na siebie ciężar rozgrywania piłki, co pomogło mu zanotować cztery asysty - jedno z finalnych podań wykonał w ostatnim meczu z Wartą Poznań.

Pluć w brodę mogą sobie działacze Lecha Poznań, którzy swego czasu rozważali sprowadzenie 25-latka. Jak ujawnił kilka tygodni temu Mateusz Rokuszewski, wówczas przy Bułgarskiej postawiono jednak na Adriela Ba Louę. Łatwo stwierdzić, która ze stron wyszła na tym lepiej.

Kontrakt Pululu wygasa pod koniec czerwca 2025 roku. Co ważne, znalazła się w nim opcja przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.

Historyczne mistrzostwo „Dumy Podlasia” ma kilku bohaterów - jednym z nich z pewnością jest sympatyczny zawodnik z Angoli.