Mógł trafić do Serie A, wybrał Widzew Łódź

2025-07-12 09:41:43; Aktualizacja: 19 godzin temu
Mógł trafić do Serie A, wybrał Widzew Łódź Fot. MAGO/PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Weszlo.com

Bohaterem jednego z letnich transferów Widzewa Łódź był Lindon Selahi. W rozmowie z Weszlo.com wypowiedział się na temat wyboru klubu.

Obecne okno transferowe przejdzie do historii Widzewa Łódź, który pozyskując Mariusza Fornalczyka i Samuela Akere za 1,5 miliona oraz 750 tysięcy euro przeprowadził swoje największe ruchy. Nie wszystkie wiązały się jednak z wydaniem kwot odstępnego. Na zasadzie wolnego transferu do Polski przeniósł się między innymi Lindon Selahi.

Mowa o 26-letnim pomocniku skupiającym się głównie na zadaniach defensywnych. Urodzony w Belgii reprezentant Albanii niedawno został mistrzem Chorwacji z Rijeką. Widzew nie był jedynym zainteresowanym nim klubem.

W pewnym momencie Sacha Tavolieri przedstawił to tak, że Selahi na pewno nie trafi do Belgii, skąd płynęło zainteresowanie jego osobą, a miał wybierać między łódzkim zespołem a Hajdukiem Split. Trenerem polskiej ekipy jest Željko Sopić, z którym w przeszłości współpracował w Rijece.

Kierunek belgijski i pozostanie w Chorwacji nie były jedynymi opcjami dla zawodnika.

- To mój cel, ale nie chciałem iść do czołowej ligi dla samego faktu, żeby po prostu tam być. To nie ma żadnego sensu. Miałem teraz okazję przenieść się do Serie A, ale nie czułem tego. Muszę mieć pewność, że ktoś bardzo mnie chce, a nie bierze na takiej zasadzie, że zaraz coś komuś może się odwidzieć. To tyczy się nawet topowych rozgrywek. Najpierw chcę grać dobrze w Widzewie i tutaj odcisnąć swoje piętno. Niczego nie chcę przyspieszać. Zwłaszcza teraz, gdy miałem miesiąc przerwy bez gry i potrzebuję trochę czasu, żeby wrócić na swój poziom - podkreślił piłkarz w rozmowie z Weszlo.com (cala rozmowa TUTAJ).

Okazję do zadebiutowania w Ekstraklasie będzie miał za tydzień, kiedy to Widzew skonfrontuje się z Zagłębiem Lubin.