Mohamed Salah z hat-trickiem po wejściu z ławki rezerwowych. Egipcjanin przeszedł do historii [WIDEO]

2022-10-12 23:33:22; Aktualizacja: 2 lata temu
Mohamed Salah z hat-trickiem po wejściu z ławki rezerwowych. Egipcjanin przeszedł do historii [WIDEO] Fot. Polsat Sport
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Liverpool wykonał ogrom pracy, by zmazać plamę po bolesnej porażce poniesionej z Arsenalem (2:3) i rozgromił na wyjeździe Rangersów (7:1) w czwartej serii gier Ligi Mistrzów. Jednym z bohaterów tego spotkania został Mohamed Salah. Egipcjanin ustrzelił hat-tricka po wejściu na boisko z ławki.

„The Reds” prezentują się znacznie poniżej oczekiwań w początkowej fazie trwającego sezonu i stosunkowo szybko mogą pozbawić się w ten sposób szans na odniesienie upragnionych zwycięstw w Premier League oraz Lidze Mistrzów.

W tych pierwszych zmaganiach podopieczni Jürgena Kloppa tracą już czternaście punktów do prowadzących... „Kanonierów” i przynajmniej na razie nic nie wskazuje na to, żeby byli w stanie na przestrzeni nadchodzących miesięcy ją zniwelować.

Z kolei na międzynarodowym podwórku Liverpool rozpoczął walkę o wyjście z grupy od poniesienia bolesnej porażki z Napoli (1:4) i następnie odniesienia dwóch wymęczonych zwycięstw nad Ajaksem Amsterdam (2:1) i Rangersami (2:0).

Ci drugi żywili ogromne nadzieje na utarcie nosa faworyzowanemu angielskiemu zespołowi na własnym terenie, ponieważ ten przyleciał do Szkocji bez kontuzjowanych Joela Matipa, Trent Alexander-Arnold czy Luisa Díaza i na dodatek rozpoczęli spotkanie bez Mohameda Salaha w wyjściowej jedenastce.

Ekipa z Glasgow stosunkowo szybko wykorzystała kłopot kadrowe „The Reds” i objęła prowadzenie po trafieniu Scotta Arfielda. Piłkarze Giovanniego van Bronckhorsta nie nacieszyli się nim zbyt długo, bo po kilku minutach Roberto Firmino wyrównał stan rywalizacji.

Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, a po niej zobaczyliśmy kompletnie odmieniony Liverpool, który raz za razem znajdował sposób na pokonanie golkipera Rangersów.

Najwięcej razy ta sztuka udała się wspomnianemu Salahowi. Egipcjanin pojawił się na boisku w 68. minucie meczu i po niecałych dziesięciu rozpoczął swój festiwal za sprawą umieszczenia trzykrotnie futbolówki w bramce gospodarzy.

Gwiazdor angielskiej drużyny dokonał tego w przeciągu sześciu minut i dwunastu sekund, co pozwoliło mu ustanowić rekord pod względem najszybszego ustrzelonego hat-tricka w historii Ligi Mistrzów.

A tym mógł do tej pory chwalić się Bafétimbi Gomis. Francuski napastnik potrzebował ośmiu minut i 45 sekund na zdobycie strzech bramek w barwach Olympique'u Lyon przeciwko Dinamu Zagrzeb w grudniu 2011 roku.