Moise Kean zmienia klub. Nadal będzie grał we Włoszech

Moise Kean ma zostać zawodnikiem Fiorentiny - donosi Mateo Moretto.

Moise Kean rok temu został sprowadzony do Juventusu za 30 milionów euro, wcześniej przebywał w Turynie na wypożyczeniu. 24-latek zagrał w sezonie 2023/2024 w 20 meczach, nie strzelił bramki, ani nie zaliczył asysty. Teraz „Stara Dama” chce się go pozbyć. 

Po 15-krotnego reprezentanta Włoch zgłosiła się Fiorentina, która ma być, zdaniem Mateo Moretto, bardzo blisko finalizacji tej transakcji. 

Według doniesień pierwotnie transfer ma kosztować „Violę” 13 milionów euro. Bonusy, które zostały określone jako „łatwe”, mogą podnieść tą kwotę do 15 milionów. Mają być także warunki „trudne”, których spełnienie zmusi klub z Florencji do wyciągnięcia z kieszeni kolejnych trzech milionów. 

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Next

Podobno Kean miał być priorytetem transferowym Fiorentiny, która ma problemy z obsadzeniem pozycji napastnika. Najlepszym strzelcem zespołu w minionym sezonie był skrzydłowy Nicolás González z 12 golami na koncie. Najlepszy pod tym kątem napastnik to Lucas Beltrán z zaledwie sześcioma trafieniami. Kolejna „dziewiątka” to M'Bala Nzola, który trzykrotnie umieszczał piłkę w siatce. 

Moise Kean ostatnią bramkę strzelił 19 lutego 2023 roku, a więc w rozgrywkach 2022/2023. W całym sezonie wówczas zdobył ich osiem. Od tego czasu często był trapiony przez kontuzje, jednak udało mu się rozegrać 30 meczów, w których ani razu nie pokonał bramkarza.