Moratti opuszcza Inter!

Massimo Moratti, były właściciel Interu Mediolan, po 19 latach odchodzi z klubu z San Siro, rezygnując z funkcji honorowego prezydenta.

Włoch w październiku zeszłego roku sprzedał pakiet 70% akcji „Nerazzurich” indonezyjskiemu biznesmenowi Erickowi Thohirowi i od tamtej pory jego rola w zarządzaniu włoskim gigantem znacznie zmalała.

69-latek wydał oficjalne oświadczenie, w którym poinformował o swoim odejściu i o pozostałych zmianach w mediolańskim klubie. Inter opuści również trzech dyrektorów, którzy współpracują z zarządzaną przez Morattiego grupą kapitałową Internazionale Holding Srl: Angelomario Moratti, w życiu prywatnym syn Massimo, Rinaldo Ghelfi oraz Alberto Manzonetto.

Włoski potentat naftowy przejął władzę w klubie w 1995 roku, zastępując na stanowisku prezydenta Ernesto Pellegriniego. W czasie jego „panowania” Inter odniósł wiele sukcesów międzynarodowych: zwycięstwo w Pucharze UEFA 1998, w Lidze Mistrzów 2010 oraz Klubowych Mistrzostwach Świata 2010 oraz krajowych: pięć mistrzostw Włoch, cztery Puchary Włoch oraz cztery Superpuchary Włoch.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Kibice Lecha Poznań chcą tego transferu. Zimowy priorytet

Next

O Morattim było już w ostatnich dniach głośno w kontekście mediolańczyków z powodu jego wypowiedzi na temat trenera Walter Mazzariego, o którym powiedział, że jest już właściwie "na wylocie" z San Siro. Szkoleniowiec we włoskich mediach błyskawicznie zareagował na opinię swojego byłego już szefa: - Nie mam czasu myśleć nad tym, co powiedział Moratti, nawet nie będę tracił energii, żeby mu odpowiadać.